Monika Richardson o świętach i Jezusie. "Nie czuję, że ktoś za mnie umarł"
Monika Richardson w mediach społecznościowych otworzyła się na temat zbliżających się świąt Wielkanocy. Długi wpis zawierał wiele przemyśleń dziennikarki wobec tego okresu. Nikt nie spodziewał się takich słów.
Już za kilka dni będziemy świętować czas Wielkanocy, który napawa wiele polskich gwiazd osobistymi przemyśleniami. Niedawno jednym z nich podzieliła się Monika Richardson. Dziennikarka zupełnie inaczej postrzega ten okres zadumy.
Monika Richardson o przygotowaniach do Wielkanocy
W wielu polskich domach nadciągające dni zapowiadają się masą przygotowań do wielkanocnego śniadania. Niektóre gwiazdy zupełnie inaczej podchodzą do tradycyjnych obowiązków związanych ze świętami.
Część rezygnuje ze sprzątania czy gotowania, a inne skupiają się na osobistych przemyśleniach. Monika Richardson właśnie takimi podzieliła się z internautami.
— Święta mają sens w spotkaniu z rodziną, we wspólnym czasie, wspólnym gotowaniu, w rozmowach. Ale że ktoś umarł za mnie — nie czuję — zaczęła dziennikarka.
Te gwiazdy w Wielkanoc nie pojawią się w kościele. Lista zaskakuje, numer 4 szczególnieMonika Richardson nie jest fanką zmartwychwstania
Jednym z najważniejszych aspektów świąt Wielkanocy jest przeżywanie męki Jezusa, który umarł za ludzkość na krzyżu. Podczas kościelnych nabożeństw słuchamy o jego drodze krzyżowej oraz zmartwychwstaniu po trzech dniach.
Monika Richardson nie ukrywa, że wierzy w istnienie Jezusa oraz jego męczeńską śmierć, jednak nie rozumie jego poświęcenia na rzecz nowego życia.
— Nie zrozumcie mnie źle, mam ogromne współczucie dla Jezusa. Wiem, że był taki ktoś, wiem, że był dobry. Czuję jego cierpienie i czuję, że cierpiał i umarł bez winy.
Ale widzicie, śmierć nie ma dla mnie większego znaczenia — tłumaczyła.
Monika Richardson o przemijaniu
Dziennikarka otworzyła się również na temat śmierci, a bardziej na jej brak. Według gwiazdy cykl życia jest nieskończony, dlatego idea Wielkanocy gryzie się z jej osobistymi odczuciami.
— Cykl życia nigdy się nie kończy i w tym sensie, nigdy się nie zaczyna. Wielkanoc to symbol nowego życia, wiem, ale co było nie tak ze starym? Jesteśmy zbudowani z naszych błędów, potknięć, nie możemy i nie powinniśmy się ich wypierać. Po co? Żeby jeszcze raz iść tą samą drogą, tak samo głupi i ślepi? — pytała Monika Richardson.
Ostatecznie myśl gwiazdy nie została skończona, gdyż jak sama uznała, media społecznościowe mogą być zbyt powierzchownym forum na tak głębokie tematy. Część internautów zgodziła się jednak z jej punktem widzenia.
Zobacz zdjęcia: