Nie żyje 38-letni syn bohatera „Gwiazd Lombardu”. Tragiczne okoliczności śmierci wstrząsnęły mediami
Bardzo przykre wieści ze świata mediów i telewizji. Uwielbiany przez miliony widzów bohater programu “Gwiazdy Lombardu” przekazał tragiczną informacją o śmierci swojego ukochanego syna. Co się stało?
"Gwiazdy Lombardu" telewizyjnym hitem
“Gwiazdy Lombardu” to program typu reality show, który zadebiutował na antenie w 2009 roku i z marszu okazał się wielkim hitem. Format ukazuje perypetie właścicieli i pracowników otwartego całodobowo lombardu na przedmieściach Las Vegas. Show doczekał się aż 17 sezonów - do tej pory wyemitowano w sumie już ponad 570 odcinków.
Amerykański program cieszy się wielką popularnością na całym świecie - w tym w Polsce. W naszym kraju można go oglądać na kanałach History i Fokus TV.
Bohater "Gwiazd Lombardu" w żałobie
20 stycznia jedna z głównych gwiazd show podzieliła się ze swoimi fanami tragiczną wiadomością. Prowadzący słynny sklep Rick Harrison wyjawił szczegóły we wpisie opublikowanym na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, który na ten moment obserwuje już przeszło 845 tysięcy użytkowników serwisu. Słowa mężczyzny łamią serce.
Nie żyje syn Ricka Harisona z "Gwiazd Lombardu". Co się stało?
Rick Harrison potwierdził doniesienia o śmierci swojego syna. Adam miał zaledwie 38 lat.
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Kocham cię, Adamie - napisał Rick, opatrując swój wpis ikonką złamanego serca.
W przesłanym do mediów komunikacie członkowie rodziny zmarłego poprosili o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym dla nich czasie.
Nasza rodzina pogrążona jest w żałobie z powodu śmierci Adama. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Chcemy w spokoju opłakiwać śmierć Adama - przekazał agent Ricka w rozmowie z serwisem Page Six.
Przyczyna śmierci mężczyzny na razie nie została oficjalnie podana do wiadomości publicznej. Z nieoficjalnych ustaleń serwisu plotkarskiego TMZ wynika jednak, że syn bohatera “Gwiazd Lombardu” zmarł śmiercią tragiczną.
Jeśli wierzyć doniesieniom amerykańskiego portalu, rzekomo doszło do przedawkowania substancji odurzających.