Nie żyje syn Lecha Wałęsy. Ogromna tragedia spadła na rodzinę jak grom

Syn Lecha Wałęsy nie żyje. Policja odnalazła ciało w domu po alarmie sąsiadów. Co się stało? [Artykuł w trakcie aktualizacji]
Czarna seria w show-biznesie
W ostatnim czasie pożegnaliśmy wiele gwiazd muzyki, sportu, a także filmu, w tym dwukrotnego zdobywcę Oscara, Gene'a Hackmana i jego żonę. Dochodzenie w sprawie śmierci małżeństwa ujawniło wiele zaskakujących faktów.
Niestety radość z uwagi na zbliżające się święta Wielkanocy została ponownie pomieszana ze smutkiem. Niedawno w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci jednej z najwybitniejszych polskich artystek, Krystyny Miłobędzkiej. Jej poezja była uwielbiana przez Polaków. W kwietniu pożegnaliśmy także papieża Franciszka, ale największy w tym roku cios dla polskiego show-biznesu nadszedł 30 kwietnia - po długiej walce z rakiem zmarł Tomasz Jakubiak.

Tomasz Jakubiak nie żyje
To właśnie w ostatni dzień kwietnia do mediów dotarły informacje, których złamała serca wielu: Tomasz Jakubiak nie żyje. Uwielbiany kucharz zmarł po długiej i zaciekłej walce z rakiem, pozostawiając po sobie pustkę, której nie sposób będzie zapełnić. O jego śmierci poinformowano oficjalnie na profilu na Instagramie:
Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności.
Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami.Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie.
1 maja Polską wstrząsnęły wieści o kolejnej śmierci, której nikt się nie spodziewał. Nie żyje syn Lecha Wałęsy.
Sławomir Wałęsa nie żyje
W czwartek 1 maja do mediów dotarła tragiczna nowina: nie żyje Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy, założyciela “Solidarności” i byłego prezydenta Polski. Informację przekazał Super Express:
Wczoraj (30 kwietnia 2025 r. - red.) policjanci wraz ze strażakami, na prośbę sąsiadów, weszli do mieszkania przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu, gdzie ujawnili zwłoki 52-letniego mężczyzny. Nie nosiło ono śladów działania osób trzecich - powiedziała "Super Expressowi" aspirant Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji.
Rodzinie i najbliższym serdecznie współczujemy.





































