Nieźle się zdziwicie! Cała Polska była w błędzie co do Roberta Makłowicza. Kim naprawdę jest z wykształcenia?
Robert Makłowicz obchodzi dziś 60. urodziny. Przez mniej więcej połowę swojego życia działał w branży kulinarnej. Znany jest jako kucharz, krytyk kulinarny, dziennikarz i pisarz. Uwielbiają go kolejne pokolenia, a jego łagodny głos od trzech dekad łączy w sympatii wszystkich Polaków. Jest jednak jedna kwestia, o której nie wie prawie nikt.
Robert Makłowicz jest słynny, ale TEGO o nim nie wiedzieliście
Makłowicz urodził się 12 sierpnia 1963 w Krakowie. Jest synem marynarza Włodzimierza Makłowicza i Beaty z domu Preiss. Jego rodzina ma korzenie polskie, ukraińskie, ormiańskie, węgierskie i austriackie. Jako krytyk kulinarny zaczął działać na początku lat dziewięćdziesiątych i szybko stał się słynny.
Po spędzeniu kilku lat za granicą poznał różne kuchnie świata, co zainspirowało go, by pisać o kuchni. W 1993 roku w „Gazecie Wyborczej” zaczęły pojawiać się jego felietony. Już pięć lat później został gospodarzem niedzielnego cyklu reportaży „Podróże kulinarne Roberta Makłowicza” na antenie TVP, dzięki którym stał się słynny.
W tej biografii jest jednak luka: mało kto zdaje sobie sprawę, że z wykształcenia Robert wcale nie jest kucharzem ani nawet dziennikarzem. Skończył zupełnie inne studia: na dodatek historia z nimi związana ma bardzo mroczny wątek.
"Tak spie****ć". Po festiwalu Polsatu widzom puściły nerwy. Dostało się każdemu, ale "zagraniczni goście" przebili wszystkichRobert Makłowicz nie jest kucharzem. Ma zupełnie inne wykształcenie
Po ukończeniu V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie Makłowicz w 1982 roku został studentem prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiował je aż do 1989, kiedy to przeniósł się na historię. Tak długi czas spędzony w murach uczelni ma dość ponure wyjaśnienie.
Dla młodego Roberta studia były ucieczką przed pójściem do wojska. W wywiadach wspominał, że nie byłby w stanie odmówić przysięgi wojskowej z fragmentem o braterstwie z Armią Radziecką. Zapewne poszedłby za to do więzienia. Po upadku PRL wyjechał za granicę, gdzie imał się przeróżnych dorywczych prac.
Życie jest jednak przewrotne. Makłowicz doczekał się dwóch dorosłych już synów: choć każdy z nich zajmuje się czymś innym, obaj w pewien sposób poszli w ślady ojca.
Synowie Makłowicza poszli jego śladami: każdy w zupełnie inny sposób
Makłowicz w 1991 poślubił producentkę filmową Agnieszkę Pogodę. Para doczekała się dwóch synów: urodzonego w 1992 roku Mikołaja i Ferdynanda, który przyszedł na świat w 1996.
Młodszy z mężczyzn wybrał karierę prawniczą. Studiował na tej samej uczelni, co ojciec: Uniwersytecie Jagiellońskim. Starszy zaś skończył Szwajcarii prestiżową szkołę gastronomiczno-hotelarską. Robert jest dumny z obydwu.