Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Ostra riposta Sanah do Marii Szabłowskiej. Nie znaliśmy jej od strony
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski 17.08.2024 17:40

Ostra riposta Sanah do Marii Szabłowskiej. Nie znaliśmy jej od strony

Sanah, Maria Szabłowska, Złota Scena
fot. KAPIF

Sanah pokazała pazurki. W rozmowie z Marią Szabłowską pozwoliła sobie na ripostę, jakiej nie powstydziłaby się Doda. Od tej strony jej nie znaliśmy.

Jaka jest najnowsza płyta Sanah?

Sanah na scenie zadebiutowała w 2014 roku, ale jej przygoda z muzyką sięga dziecięcych lat. Obecnie jest jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Jej każda płyta osiąga rekordowe wyniki sprzedaży i odsłuchań w serwisach z muzyką cyfrową, a single momentalnie zyskują status hitów.

Obecnie młoda piosenkarka promuje krążek “Kaprysy”, z którego pochodzi przebój “Było, minęło”. Płyta dotarła do 1. miejsca oficjalnej polskiej listy sprzedaży OLiS. Wydawnictwo uzyskało status platynowej płyty, przekraczając liczbę 30 tysięcy sprzedanych kopii.

Sanah w końcu pokazała męża. Fani długo na to czekali Sanah wzięła wiersz Cygana i nagrała hit. "Stało się to bez mojego udziału". Znamy finał sprawy

Dlaczego Sanah nie dostała się do "The Voice of Poland"?

Sanah ciężko pracowała na swój sukces. Zanim wyprzedawała bilety na koncerty na największych stadionach w Polsce, musiała stawić czoła przykrym sytuacjom, które na szczęście jej nie złamały. Każdy fan artystki doskonale zna z jej opowieści, jak potraktowano ją na planie “The Voice of Poland”.

Wokalistka podczas castingów usłyszała, że nie nadaje się do telewizyjnego widowiska ze względu na problemy z cerą. 

Widocznie jurorom przeszkadzały moje pryszcze – zażartowała w rozmowie z WP.

Cała sytuacja sprawiła, że zdecydowała się wziąć los w swoje ręce i wydać single na własny koszt. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Debiutancki album “Królowa dram” był on 5. najczęściej kupowanych przez Polaków w 2020 roku, uzyskując status diamentowej płyty.

Riposta Sanah do Marii Szabłowskiej

Przed “The Voice of Poland” Sanah startowała także w innych programach muzycznych oraz na różnych festiwalach. Na jednym z nich poznała Marię Szabłowską. Dziennikarka, która od początku swojej kariery, czyli od 1970 roku, związana jest z Polskim Radiem, a w branży ma opinię matki sukcesów wielu artystów, podzieliła się historią sprzed lat, która do dzisiaj utkwiła w jej pamięci.

Szabłowska w rozmowie z Anną Jurksztowicz dla portalu zlotascena.pl opisała sytuację, gdy przesłuchiwała Sanah. Wtedy jeszcze małą dziewczynkę.

Był taki festiwal nad Wisłą w Warszawie, który się nazywał “Ten ton”. Jury dla dzieci w dwóch kategoriach było niezwykle profesjonalne, typu Grażyna Łobaszewska tam przyjeżdżała, takie naprawdę świetne wokalistki i wokaliści. I też pedagodzy. Ten konkurs co roku poświęcony jest innemu z twórców piosenek. I była edycja o Wojciechu Młynarskim. I różne sobie dzieci powybierały piosenki. Siedmioletnia, może dziewięcioletnia dziewczynka, ze wszystkich tekstów piosenek, jakie napisał Młynarski, wybrała sobie tekst “Poranne łzy”. I zresztą fantastycznie zaśpiewała to – zaczęła swoją opowieść Maria, przybliżając widzom kontekst historii.

Po występie – zresztą dobrym w opinii Szabłowskiej – padło pytanie do Sanah:

Nie dostrzegliśmy braku zrozumienia w tym śpiewaniu, mimo że to był song zdradzonej kobiety. I potem już, jak zaśpiewała i widzimy, że na pewno będzie przez nas zauważona, to pytamy: “No dobrze, Zuzia, ale dlaczego ty wybrałaś taki tekst?”.

Okazuje się, że już jako dziecko obecna gwiazda zagięła całą komisję. Rzuciła ripostą na miarę Dody:

Ona tak się poparzyła na nas i powiedziała: “Ale to ja mam sobie wybierać piosenkę. Powiedzieliście, że ja mam sobie wybierać utwór, więc ja sobie wybrałam taki tekst, bo jest świetny”. I jaka to była Zuzia? Tak, to była Sanah – zakończyła opowieść Szabłowska.

Ciekawe, jak po latach swoje wystąpienie wspomniałaby sama artystka.

Sanah, fot. KAPIF
Sanah, fot. KAPIF
Maria Szabłowska, fot. KAPIF
Maria Szabłowska, fot. KAPIF