Mandaryna po latach wyjawiła prawdę. To dlatego rozwiodła się z Michałem
Mandaryna obecnie jest jedną z gwiazd programu "Azja Express". W podróży towarzyszy jej córka, a przed kamerami otworzyła się na osobiste tematy. W jednym z odcinków wspomniała o swoim głośnym małżeństwie z Michałem Wiśniewskim. W życiu pary nie było tak bajkowo, jakby się mogło wydawać.
Głośne małżeństwo Mandaryny i Michała Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski w show-biznesie zasłyną nie tylko jako lider zespołu "Ich Troje", ale także z uwagi na liczne sercowe rozterki. Piosenkarz doczekał się pięciu żon. Jednym z głośniejszych i bardziej medialnych relacji był jego związek z Mandaryną.
Para poznała się w związku z popularnym zespołem. Michał Wiśniewski był wokalistą, natomiast Mandaryna układała choreografie tancerzom, a także sama występowała na scenie w towarzystwie zespołu. Z czasem zrodziło się między nimi silne uczucie.
Do bajkowego ślubu doszło w 2003 roku. Ceremonia w lodowym pałacu byłą transmitowana przez TVN. O gwiazdorskim małżeństwie szybko zrobiło się głośno z uwagi na ich luksusowy styl życia. Kulisami sławy dzieli się w programie telewizyjnym "Jestem jaki jestem".
Doczekali się dwójki dzieci: Xaviera i Fabienne. Małżeństwo rozpadło się po 5 latach, ale każda ze stron nadal zdobywała popularność w show-biznesie. Mandaryna obecnie wraz z córką bryluje w popularnym programie TVN. Przed kamerami otworzyła się na temat małżeństwa.
Mandaryna z Fabienne na czerwonym dywanie Zadrwili z Mandaryny, gdy ta była na sopockiej widowni...Mandaryna z córką w "Azja Express". Otworzyła się na prywatne tematy
W jesiennej ofercie TVN na widzów czekała kolejna edycja programu "Azja Express". Osiem par ruszyło w niełatwą podróż po Tajwanie i Filipinach, by zmierzyć się z własnymi słabościami i zawalczyć o wysoką nagrodę. Wśród uczestników znalazła się Mandaryna i jej córka Fabienne.
Każdy z odcinków wywołuje spore emocje w widzach i bohaterach wyścigu. Widzowie często wytykają błędy parom, a one same poznają swoje relacje na nowo. Mandaryna jest dumna, że może brać udział w telewizyjnym programie z bliską rodziną.
Moja obecna relacja z dziećmi to jest bardzo duża też ich zasługa. Wcześniej jak byli młodsi no to rzeczywiście pomagali mi rodzice bardzo. Nie miałam tyle czasu, przyznaję się do tego. Teraz, nie ma takiej opcji. Jestem pierwszą osobą do której dzwonią. To serce tej rodziny, które bije w trzech ciałach to jesteśmy my. To są moje dzieci, moje skrzydła, to jest najlepsze co mi się w życiu przydarzyło. Ja mogłabym nie mieć nic, jedne klapki, ale muszę mieć ich przy sobie - mówiła w jednym z odcinków.
Przed kamerami otworzyła się także na temat zakończonego małżeństwa. Relacja z Michałem Wiśniewskim nie była tak bajkowa jak mogłoby się wydawać przed kamerami czy w prasie. Mandaryna po latach wyznała prawdę.
Mandaryna o małżeństwie z Michałem Wiśniewskim. Nie było "bajkowo"
Małżeństwo piosenkarza i tancerki odbywało się w szczytowej formie zespołu "Ich Troje". Grupa koncertowała na potęgę, a popularność zapewniała im ogromny budżet. W programie telewizyjnym można było z łatwością zauważyć, że para lubiła sobie dogadzać.
Szybko okazało się jednak, że pieniądze są kapryśną kwestią, która zamydliła im oczy. Mandaryna opowiedziała o problemach w małżeństwie.
Byliśmy zamożnymi ludźmi, natomiast ta podłoga się chwiała, więc to było dla mnie dość istotne. Ten rollercoaster, uważam, na dzień dzisiejszy zasuwał za szybko, po prostu. Nam się skończyły tory i po prostu polecieliśmy gdzieś indziej - wyznała w programie.
Obecnie byli małżonkowie utrzymują dobre relacje i stanowią ważną część życia swoich dzieci. O prywatności i więziach Mandaryny z bliskimi możemy usłyszeć więcej w programie "Azja Express". Najnowszy odcinek już w sobotę, 14 września, o godzinie 19:30 w TVN.
