Pamiętacie panią Henię z materiału Goniec.pl, którą wsparła Doda? Teraz inna emerytka i jej chory syn potrzebują pomocy
Cała Polska była poruszona historią pani Heni, która zaczęła się od przypadkowej sondy ulicznej. Gwiazdy po zobaczeniu reportażu od razu ruszyły na pomoc. Wśród nich była m.in. Doda. Teraz okazuje się, że inna emerytka i jej syn, nie mają pieniędzy na godne życie i potrzebują pomocy.
Historia pani Heni
Sprawę pani Heni zna doskonale każdy. To emerytka, która przypadkowo znalazła się na nagraniu sondy, w której reporterzy prosili o spróbowanie kanapki drwala. Przy okazji pani Henia powiedziała, że sama nie mogłaby sobie na nią pozwolić. Opowiedziała o swojej trudnej sytuacji finansowej.
Mnie nie stać na taką kanapkę. Ja mam nauczycielską emeryturę, która wynosi 2200 zł, i ciężko chorego syna na boreliozę czy poliozę, bo jest niewyleczony, a państwo nie leczy takich osób. Leczenie nie jest finansowane, tak że jesteśmy goli i weseli [...] Mam 83 lata i mam chore serce, uciekłam ze szpitala, bo nie mogę zostawić chorego dziecka – mówiła
Takie gwiazdy jak Martyna Wojciechowska czy Doda aktywnie wzięły udział w zbiórce. Jak tylko mogły, wykorzystywały swoje zasięgi, aby pomóc kobiecie.
Ostatecznie udało się zebrać imponującą kwotę ponad pół miliona złotych na pomoc pani Heni.
O historii pani Heni z materiału Goniec.pl mówi cała Polska. Odwiedził ją kolejny gość. "Sytuacja zaczyna przerastać" Porażająca kwota! Tyle dzięki Dodzie zebrano w sumie dla pani Heni i jej syna. Finał jak z filmu NetflixaCiężka sytuacja pani Wiesi
Portal Goniec.pl zainteresował się inną emerytką z Warszawy, która również pilnie potrzebuje pomocy. Kobieta jest wzruszona tym, ile dobra teraz na nią spada i tym, że ludzie oferują swoją pomoc. Mimo że jest bardzo wdzięczna, nigdy nie pożyczała od nikogo pieniędzy.
Tomasz – jej syn, tworzył kiedyś piękne dzieła.
Obecnie sztuka jest dla mnie niczym, gdyż nie mogę już malować – mówił smutno mężczyzna.
Pani Wiesia musi sama opiekować się synem, a nawet go myć, ponieważ nie jest on w stanie wykonywać podstawowych czynności. Emerytka mówi, że nie stać ją na leki dla niego, dzieli się więc z nim swoimi.
My dużo nie potrzebujemy. Człowiek dużo w życiu nie potrzebuje […] Człowiek potrzebuje ludzkości. Żeby drugi człowiek nie był wredny – powiedziała Pani Wiesia “Gońcowi”
Kiedy o sytuacji pani Wiesi zaczęło być głośno, doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Gdy reporter “Gońca” chciał porozmawiać z panią Wiesią w jej mieszkaniu, zastał tam dwie kobiety. Jedna z nich mówiła, że “jest z gminy”. Sytuacja wydała się niepokojąca, dlatego że przed nagłośnieniem sytuacji emerytki, nigdy nikt z urzędników do niej nie przychodził.
Ta pani z gminy przyszła… ja nie wiem. Ona powiedziała tylko, że z internetu to wszystko wysłuchała […] Nową pralkę mają mi kupić – powiedziała pani Wiesia. Na pytanie, czy wcześniej radni się nią interesowali od razu – zaprzeczyła. - Nigdy, nas wszędzie wyrzucali.
Potrzebna pomoc dla pani Wiesi
Goniec.pl prowadzi jedyną oficjalną zbiórkę na rzecz pomocy pani Wiesi. Planowane jest zebranie 200 000 zł, aby zapewnić godne życie pani Wiesi i jej synowi. Dziennikarze portalu mocno zaangażowali się w akcję. Miejmy nadzieję, że podobnie jak w przypadku pani Heni, i tu uda się pomóc.
Link do zrzutki:
https://zrzutka.pl/6hxf2j?fbclid=IwAR2LsueuK3v7jAZ6FFPCi0zJtiDd03AiCdtu2oBRORbQje9FPPJ2XMn4Y24
