Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Paulina Smaszcz boi się o synów. Wbiła subtelną szpilę Kurzajewskiemu? "Nikt nie będzie kochał ich tak mocno"
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 26.05.2023 17:17

Paulina Smaszcz boi się o synów. Wbiła subtelną szpilę Kurzajewskiemu? "Nikt nie będzie kochał ich tak mocno"

Paulina Smaszcz
Fot. KAPiF

Z okazji Dnia Matki wiele gwiazd publikuje wpisy poświęcone macierzyństwu, jednak niewiele z nich jest tak specyficznych jak ten, który właśnie zamieściła Paulina Smaszcz. Poza miłymi słowami skierowanymi w stronę jej własnej mamy, pojawiło się tam zdanie, z którego Maciej Kurzajewski może nie być zadowolony.

Była żona Kurzajewskiego w ostatnich miesiącach wielokrotnie odnosiła się do Macieja w krytycznych słowach, mniej lub bardziej wprost. Jej najnowszy wpis można różnie interpretować, jednak w sieci już pojawiły się komentarze, zwracające uwagę na jedną rzecz.

Paulina Smaszcz świętuje Dzień Matki i ponownie korzysta z okaz

Duża część nowego wpisu Smaszcz, zamieszczonego na Instagramie z okazji Dnia Matki, ma bardzo poruszającą treść. Na zdjęciu widzimy jej synów: jeden, siedzący przodem, trzyma w ramionach mopsa. Drugi, odwrócony tyłem, ma na ramieniu kota. Paulina chwali swoje pociechy.

Patrzę na mojego starszego syna z dumą, jakim jest ojcem i mężem. Patrzę na mojego młodszego syna, jak idzie przez świat otwarty i uważny, nikogo nie ocenia, ale jest świadomy i podejmujący decyzje. Moja wnuczka ma szczęście. Ja mam szczęście, że mam taką rodzinę – pisze z dumą.

Ciepłe słowa skierowała też do swojej mamy, Zofii. „Jesteś niesamowitą, niezwykłą, silną i niepokonaną kobietą, twardą i szczerą, pomocną i wrażliwą, z poczuciem humoru i dystansem do siebie i świata. Uwielbiam śmiać się z tobą z otaczającej nas rzeczywistości i płakać, kiedy dzieje się krzywda”. To jednak nie wszystko.

Dramat w życiu bliskich Natalii Kukulskiej. Gwiazda nie miała wyjścia, zaczęła działać

Paulina Smaszcz na Dzień Matki chwali... samą siebie?

Co ciekawe, spora część wpisu Pauliny dotyczy także jej samej. Kobieta wymieniła cechy, które sprawiają, że według niej jest dobrą matką. Zdaje się, że jest bardzo zadowolona z efektów wychowawczych, jakie poczyniła.

Ja słucham i idę ich rytmem. Zawsze wiedzieli i wiedzą, że jestem. Po prostu jestem. Uważna, wspierająca, na każdy dzwonek alarmowy i na każdą emocję. Szanuję ich jako ludzi, indywidualne osoby z innymi przekonaniami, zdaniem, wyborami, przemyśleniami. Odchodząc będę chciała widzieć, że są szczęśliwi po swojemu, według własnej definicji i dadzą szczęście tym, którzy są dla nich najważniejsi – czytamy słowa Smaszcz.

Paulina Smaszcz znowu wbija szpilę Maciejowi Kurzajewskiemu?

Szczególnie zadziwia jednak początkowy akapit postu Smaszcz. Kobieta zauważa w nim, że nie obawia się już ani odejścia z tego świata, ani bólu, lecz martwi ją całkiem inna sprawa. Chodzi o los jej synów po jej śmierci.

Nie boję się śmierci, nie boję się już bólu fizycznego, nie boję się problemów, czy trosk, nie boję się chorób, nie boję się żyć po swojemu pod prąd, ale boję się, że kiedy odejdę nikt nie będzie kochał moich synów tak mocno, z takim zrozumieniem, z taką uwagą i taką przestrzenią i wolnością ich wyborów i decyzji, jak ja – stwierdza Paulina.

Co na to Maciej Kurzajewski?

Zobacz zdjęcia:

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz, fot. KAPiF
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz, fot. KAPiF
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz, fot. KAPiF