Właśnie się dowiedzieliśmy. TVP zmienia godzinę emisji "Sanatorium miłości"

TVP zmienia godzinę emisji “Sanatorium miłości”

“Sanatorium miłości” to program, który od kilku lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem telewidzów. Prawdopodobnie powstał na fali popularności formatu “Rolnik szuka żony” prowadzonego przez Martę Manowską. W każdym odcinku “Sanatorium miłości” widzowie mają okazję śledzić poczynania kuracjuszy - seniorów wyruszających na poszukiwanie szczęścia w miłości.

Ostatnio TVP zdecydowało o przesunięciu pory emisji kolejnych odcinków. Do tej pory widzowie mogli oglądać show na antenie TVP1 od godziny 21:15. Każdy odcinek trwa 47 minut.

Nowe odcinki “Sanatorium miłości”, z którymi telewidzowie będą mieli okazje zapoznać się kolejno 21 i 28 lutego, pojawią się na antenie TVP1 nieco wcześniej. Zamiast kwadrans po 21:00, fani programu powinni nastawić odbiorniki godzinę wcześniej - o 20:15.

Stacja nie wyjaśnia, co dokładnie stoi za decyzją dotyczącą zmiany emisji programu. W mediach pojawiają się jednak pewne domysły; być może chodzi o serial “Osiecka”. Ostatni odcinek serialu został wyemitowany w walentynki o 20:15. Tym sposobem, używając “Sanatorium miłości”, TVP prawdopodobnie chciało wypełnić powstałą lukę czasową.

Aż do tej pory wszystkie emitowane na antenie TVP odcinki “Sanatorium miłości” pojawiały się na antenie piętnaście minut po godzinie 21:00. Nie jest pewne, czy zmiana godziny emisji jest stała, czy jedynie tymczasowa. Na ten moment telewidzowie nie wiedzą również, o której godzinie powinni zgromadzić się przed odbiornikiem, by obejrzeć zbliżający się wielkimi krokami finał tegorocznej edycji “Sanatorium miłości”. Informacje w tej sprawie najpewniej pojawią się w mediach już niebawem.

“Sanatorium miłości” źródłem wzruszeń i oburzenia

Tegoroczna edycja “Sanatorium miłości” jest trzecią z kolei. Program debiutował na antenie TVP w 2019, od razu wzbudzając duże zainteresowanie widzów. O czym nie każdy wie, wyemitowane już odcinki show mogą oglądać posiadacze subskrypcji Netflix.

Widzowie “Sanatorium miłości” nie mogą narzekać na brak wzruszeń - tych nie brakuje w żadnym odcinku programu. Ostatnio duże medialne zainteresowanie wzbudziła indywidualna rozmowa Marty Manowskiej z jednym z uczestników show, panem Andrzejem. Prowadząca miała wówczas, zdaniem internautów, wywierać na seniora zbyt dużą presję. Marta Manowska odpowiedziała na powstałe w sieci poruszenie, tłumacząc, że na antenie TVP1 emitowane są zaledwie fragmenty rozmów z uczestnikami (więcej >tutaj<).

- Nie było takiej presji. Proszę zauważyć, że pokazana jest mała cześć rozmów niestety. One trwają często półtorej godziny albo i dwie. Wierzę, że to, co Andrzej odpowiadał, pokazuje go jako dobrego, ciepłego człowieka, jakim jest - odpowiedziała za pomocą komentarza prowadząca.

Źródło: sanatorium_milosci_tvp

Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:

• Krzysztof Baranowski mierzy się nie tylko z chorobą Bogumiły Wander

• Żona Marcina Prokopa musiała walczyć o życie. "To spowodowało we mnie ogromną zmianę"

• Michał Piela z „Ojca Mateusza” choruje na cukrzycę. Aktor schudł już 30 kg

Źródło: Plotek, Eska, RadioZet