Sławomir Orzechowski przeszedł operację. W jakim jest stanie?
Sławomir Orzechowski jest aktorem znanym z wielu ciekawych ról. Jak się okazuje, sporo z nich musiał odgrywać z uporczywą kontuzją. Ta ostatecznie zmusiła go do przejścia operacji, której mężczyzna bardzo się obawiał.
Jak dziś czuje się Sławomir Orzechowski? Śmiało można powiedzieć, że drastyczne widmo zabiegu skończyło się jedynie na strachu.
Sławomir Orzechowski i jego wieloletni problem
Jak się okazuje, Sławomir Orzechowski przez niemal 20 lat borykał się z chorym biodrem. O swoim problemie opowiedział w jednym z programów Dzień Dobry TVN. Wyznał, że próbował je leczyć przeróżnymi sposobami, ale mimo to operacja okazała się nieunikniona.
- Przedłużałem agonię tego biodra, na ile się dało. Zastrzykami, ćwiczeniami, ostrzykiwaniami z komórek macierzystych, kwasu hialuronowego i tak dalej - wyjawił aktor.
Tak naprawdę jednak wszystkie te doraźne metody przedłużały problem, zamiast go całkowicie rozwiązać. Mimo to aktor nie chciał poddać się operacji, ponieważ po prostu się jej bał. Wyjawił, że narkoza oraz rozcinanie nogi i dłutowanie biodra mocno go odstraszały. Przekonał się, dopiero gdy dowiedział o mniej inwazyjnej metodzie, która zakładała wymianę zniszczonych elementów w taki sposób, by nie naruszyć mięśni.
Sławomir Orzechowski po operacji
Operacja Orzechowskiego okazała się całkowitym sukcesem. Jak wyjawił aktor, wszystko poszło niezwykle sprawnie. Cały zabieg wraz z narkozą trwał około półtorej godziny. Mało tego, jeszcze aktor mógł stanąć na nogi jeszcze w ten sam dzień!
- O 8:40 obudził mnie profesor i powiedział: "Ma Pan obie nogi i obie równe". O 9:00 już wstałem i było pierwsze dreptanie, o kulach oczywiście, do toalety. 0 15:00 przyszedł rehabilitant i przeszliśmy parę razy po korytarzu - opowiedział aktor. Potem artysta dodał, że trzeciego dnia po operacji został już wypuszczony. Nie ma się więc co dziwić, że z efektów jest zachwycony, skoro wszystko poszło tak sprawnie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Potwierdził się najgorszy scenariusz
2. Fatalne wieści płyną z domu Urbańskiej i Józefowicza
3. Jakimowicz przebił samego siebie, nawet prezenterka obok była zażenowana
Źródło: Dzień Dobry TVN/ se.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].