71-letnia aktorka to pirat drogowy! Dwukrotnie przekroczyła liczbę punktów karnych
Łamanie przepisów drogowych jest jednym z najczęściej występujących wykroczeń, którym ulegają również przedstawiciele show-biznesu. Coraz częściej słyszymy o niebezpiecznych wybrykach gwiazd na drodze. Polska aktorka w kilka dni potrafiła zgarnąć 40 punktów karnych. Spotkały ją bolesne konsekwencje.
Gwiazdy na potęgę łamią przepisy drogowe
Prawdziwym szokiem w mediach była ostatnia wiadomość o aresztowaniu Justina Timberlake'a. Artysta, który niedługo ma wystąpić w Polsce, został zakuty w kajdanki, gdy po opuszczeniu imprezy zachowywał się podejrzanie i wsiadł do swojego auta. Budzące podejrzenia ruchy piosenkarza kazały policjantom interweniować. Gwiazdor odmówił testu na obecność promili w organizmie.
Justin zaczął skręcać i policjanci zatrzymali go. Przeprowadzili test trzeźwości w terenie i poprosili Justina o wykonanie testu alkomatem, ale odmówił – donosi TMZ.
To nie jedyny przypadek nieodpowiedzialnego zachowania gwiazd za kierownicą. Piotr Kraśko swego czasu wsiadał za kółko bez posiadania prawa jazdy. Przez sześć lat uczestniczył w ruchu drogowym, zanim nie został przywołany do odpowiedzialności.
Głośno było także o występkach Beaty Kozidrak, która w 2021 roku została zatrzymana podczas prowadzenia auta pod wpływem napojów wysokoprocentowych. To jednak nie rekordziści w drogowych wykroczeniach. O poczynaniach polskiej aktorki nie da się zapomnieć.
Justin Timberlake aresztowany w Nowym Jorku Beata Kozidrak ze sceny mówiła o rozwodzie Grzeszczak. Sylwia przerwała jej występSławomira Łozińska zgarnęła 40 punktów karnych
Sławomira Łozińska od prawie 50 lat występuje w słynnych polskich produkcjach. Widzieliśmy ją już w m.in.: "Daleko od szosy", "Barwach szczęścia", "Ojcu Mateuszu" czy "Alternatywy 4". Niestety aktorka swego czasu zyskała sławę z mało pochlebnego powodu.
W wywiadzie dla "Pani" jej przyjaciółka ze studenckich lat, Ewa Ziętek, przytoczyła pewną historię. Panie podczas jednego ze spotkań straciły poczucie czasu i aktorka prawie spóźniła się do radia. Wtedy to doszło do "pirackiego" wybryku gwiazdy.
Zasiedziałyśmy się, ona spieszyła się do radia, zaproponowałam, że ją podrzucę. "Dobra, Ziętek, ale ja prowadzę", zadecydowała. Pokonała trasę do centrum w takim tempie i w taki sposób, że wyszłam z samochodu ledwo żywa. Co tam światła, ograniczenie prędkości! Sławka to pirat drogowy - wspominała.
Anegdota niestety nie była jednorazową historią opisującą drogowe przewinienia Sławomiry Łozińskiej. Innym razem zgarnęła 40 punktów karnych. Za takie łamanie prawa spotkały ją surowe konsekwencje.
W ciągu dwóch tygodni przyszło do mnie sześć kopert ze zdjęciami zrobionymi przez fotoradar. Dostałam ponad 40 punktów karnych - przytoczono w magazynie rozmowę przyjaciółek.
Dlaczego Sławomirze Łozińskiej odebrano prawo jazdy?
Niebezpieczna jazda polskiej aktorki była nie tylko nieodpowiedzialna wobec innych członków ruchu drogowego, ale także niezgodna z prawem. Limit punktów karnych, o których wspomniała w rozmowie z przyjaciółką, wynosi 24. Co za tym idzie, Sławomirze Łozińskiej w przeciągu kilku dni udało się prawie dwukrotnie przekroczyć ten próg. Strach pomyśleć jak wielu wykroczeń musiała się dopuścić w tak krótkim czasie.
Aktorka z uwagi na niebezpieczną jazdę samochodem straciła prawo jazdy i musiała ponownie przechodzić przez etapy egzaminu. Jeszcze przed kontrowersyjnym zdarzeniem z radością wsiadała za kółko i nie kryła, że jej jazda nie należy do przepisowych.
Jeździłam sama po całej Polsce, uwielbiam takie podróże. […] Mam absolutnego bzika na punkcie samochodów, kocham jeździć szybko i brawurowo – wyznała.
Aż chce się zacytować fragment hitu Agnieszki Chylińskiej: czy warto było szaleć tak…?
Źródło: Pani