Smaszcz odpaliła się nt. Kaźmierskiej, Hakiela i "TzG". Nie zabrakło szpili
W mediach nie cichnie afera wokół przeszłości kryminalnej Dagmary Kaźmierskiej. W tej sytuacji hejt spadł także na Marcina Hakiela. Głos w tej sprawie zabrała Paulina Smaszcz. Szczegóły.
Paulina Smaszcz w konflikcie z Kurzopkami
Niedawno w mediach pojawiły się kolejne informacje na temat konfliktu Pauliny Smaszcz z byłym mężem, Maciejem Kurzajewskim i jego obecną partnerką, Katarzyną Cichopek. “Kobieta petarda” wypowiedziała się na ten temat w jednym z wywiadów, zaznaczając, że mimo upływu lat od rozstania z dziennikarzem, to w dalszym ciągu mają niezałatwione sprawy między sobą.
Minęły cztery lata ponad od rozwodu, a mój były mąż jest wciąż ze mną nierozliczony. Na pewno tego nie odpuszczę ani dla mnie, ani dla moich synów, więc nasze kontakty nie istnieją - opowiadała Paulina w rozmowie z ShowNews.
Ku powszechnemu zaskoczeniu, Smaszcz wyznała, że życzy jak najlepiej Kurzajewskiemu, jednak musi walczyć o swoje.
Smaszcz nagle powiedziała o dziecku Cichopek i Kurzajewskiego. Zaskoczyła po tak długim milczeniu "Paulina jest zniesmaczona". Smaszcz oburzona tym, co zrobiła CichopekJa mu nie życzę źle. Ja mu życzę bardzo dobrze. Mam nadzieję w ogóle, że się pobiorą, że może będą mieli dzieci. To jest ojciec moich dzieci, chcę dla niego dobrze, natomiast ja walczę o jedno. [....] Mój pozew przeciwko niemu jest związany z walką o moje pieniądze. Przez 23 lata bardzo ciężko pracowałam w tym związku.
Paulina Smaszcz o Dagmarze Kaźmierskiej
W mediach od kilku tygodni w mediach jest głośno na temat kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, która w przeszłości siedziała w więzieniu, odbywając karę za m.in, stręczycielstwo. “Królowa życia” zleciła m.in. pobicie i gwałt Marii K. Szczegóły jej poczynań są makabryczne. Wiele znanych osób zabrało głos w tej sprawie. Do ich grona niedawno dołączyła Paulina Smaszcz.
Jako socjolog nie jestem fanką promowania osób, które mają wyroki, które kogoś skrzywdziły. W show-biznesie mamy bardzo dużo afer pedofilskich, cały czas mamy niewyjaśnioną sprawę Zatoki Sztuki. Pani Dagmara nie jest jedyną osobą, która ma wyrok. Te wyroki są oficjalne, bo każdy dziennikarz może pójść do sądu i sprawdzić dokumenty. W związku z tym zaskakuje mnie nagle to odrzucenie i oświecenie, że wszyscy udają, że niby nie wiedzieli - powiedziała w rozmowie z portalem “ShowNews”.
Była żona Macieja Kurzajewskiego wypowiedziała się także na temat Marcina Hakiela.
Paulina Smaszcz wypowiedziała się o Marcinie Hakielu
Po tym jak redakcja portalu Goniec.pl opublikowała szczegóły sprawy Kaźmierskiej, negatywne komentarze padły również pod adresem Marcina Hakiela, czyli jej partnera w “Tańcu z gwiazdami”. Duet na ekranie wydawał się świetnie zgrany i dostrzegalna była także sympatia, którą Dagmara i Marcin darzą się wzajemnie. Tancerz do tej pory nie komentował publicznie afery z udziałem “Królowej życia”. Paulina Smaszcz odniosła się do tej kwestii w rozmowie z “ShowNews”:
Pozdrawiam pana Marcina Hakiela, bo on wie, że bardzo go wspieram. Jeśli chodzi o Dagmarę Kaźmierską, to jestem zaskoczona. [...] Od wielu lat, kiedy pani Dagmara zaistniała w mediach, mówiła, kim jest, jaką ma przeszłość, czym się zajmowała. [...] Wszyscy wiedzieli o jej przeszłości. Nie wierzę w to, że stacje telewizyjne czy produkcje, m.in. "Tańca z Gwiazdami", nie wiedziały, kim jest pani Dagmara.
Specjalistka od PR-u skomentowała także fakt, że para nie wystąpiła w finałowym odcinku “Tzg”, co było efektem odcięcia się stacji telewizyjnej Polsat od Dagmary Kaźmierskiej po wybuchu burzy w mediach. Wspomniała nawet o Cichopek.
To jest tancerz, który doprowadził do pewnego etapu kobietę, która nie umie tańczyć, a mimo wszystko publiczność ją uwielbiała. Uważam, że pan Marcin powinien wystąpić nawet z jakąś solówką, niekoniecznie w parze. Jest genialnym tancerzem, nauczył wiele osób w Polsce tańczyć w swoich szkołach. Przecież z panią Kasią Cichopek wygrał "Taniec z Gwiazdami" i ma tam swoje miejsce na to, żeby tym sukcesem się cieszyć. Zaskakujące jest to, że nie wystąpił - powiedziała.
Spodziewaliście się takich słów ze strony Pauliny Smaszcz?