Żona Stanisława Tyma też wystąpiła w "Misiu". Odeszła rok przed ukochanym
W piątkowe przedpołudnie w tygodniku "Polityka" pojawiła się wiadomość o śmierci Stanisława Tyma. Legendarny aktor odszedł w wieku 87 lat. W ubiegłym roku pożegnał swoją ukochaną żonę. Niewiele osób wie, że razem wystąpili w kultowej produkcji.
Nie żyje Stanisław Tym
Wiadomość o śmierci Stanisława Tyma pojawiła się na łamach tygodnika "Polityka". Aktor oprócz występów przed kamerami latami zajmował się pisaniem felietonów. Dla redakcji jest to ogromna strata.
Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru" - przekazała w piątek redakcja tygodnika “Polityka”.
Widzowie doskonale zapamiętali aktora i satyryka z jego legendarnych ról u Stanisława Barei. Jako Ryszard Ochódzki w "Misiu" podbił serca Polaków. Niewiele osób jednak wie, że przed śmiercią przeżył osobistą tragedię. Zaledwie w ubiegłym roku pożegnał ukochaną żonę. Ona również miała małą rolę w kultowej produkcji.
Nie żyje Stanisław Tym. Legendarny aktor i satyryk miał 87 lat. Fala żalu w całym kraju A jednak były Kaczorowskiej spakował walizkę! Odezwał się przed wyjazdem. Jego twarz mówi sama za siebieŻona Stanisław Tyma zmarła rok przed nim
Gwiazdor "Misia" związał się z Anną Tym, która w latach 80. pracowała jako scenograf Teatru Dramatycznego w Elblągu. Artystyczne zamiłowanie towarzyszyło małżeństwu przez wiele lat. O tragedii poinformowali bliscy aktora.
W portalu "Wyborcza" ukazał się nekrolog Anny Tym. Nie jest znana przyczyna śmierci żony Stanisława Tyma. Z informacji wiadomo jednak, że kobieta odeszła 4 lipca 2023 roku.
Dnia 4.07.2023 roku odeszła Nasza Kochana Siostra i Ciocia Anna Tym z domu Kokozow. Anulko, pewnie tam, gdzie jesteś znowu spacerujesz po łąkach, zbierasz poziomki, projektujesz wystawy i prowadzisz wesołe pogaduchy z Mamą...
Teraz aktor dołączył do ukochanej. Fani "Misia" mogli dostrzec ją w jednej ze scen.
Fani zapamiętali ją dzięki jednej scenie w "Misiu"
Choć żona Stanisława Tyma stroniła od show-biznesu, widzowie "Misia" mogli zauważyć ją w jednej ze scen uwielbianego filmu. Kobieta była pasażerką lotu do Londynu, która prosiła o pomoc w wypełnieniu dokumentu.
Rola wydawała się mało znacząca, jednak na długo zapadła w pamięć fanom produkcji. Biorąc pod uwagę główną postać Stanisława Tyma, pojawienie się na moment jego żony stanowiło ciekawostkę dla widzów.
Małżonkowie nie pojawiali się często przed obiektywem aparatów ani nie udzielali licznych wywiadów. "Jesień życia" woleli spędzać w małej wsi nieopodal jeziora Wigry. Wspólnie kochali jednak sztukę.
Wiadomość o śmierci Stanisława Tyma jest ogromnym szokiem dla fanów polskiego kina. W pamięci nadal pozostają jego wielkie filmowe role.