Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Sylwia Peretti nie może zrozumieć jednego. Do końca życia będzie sobie zadawała TO pytanie
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 24.09.2023 19:40

Sylwia Peretti nie może zrozumieć jednego. Do końca życia będzie sobie zadawała TO pytanie

Sylwia Peretti
Sylwia Peretti wróciła na Instagram, fot. instagram.com/sylwia_peretti

Sylwia Peretti od czasu śmierci syna milczała. Nie odzywała się w sieci, nie udzielała wywiadów. Teraz wróciła na Instagram i opublikowała nowy wpis. Jej słowa łamią serce na kawałki. Matka Patryka Peretti zadaje sobie tylko jedno pytanie, analizując wypadek.

Wypadek syna Sylwi Peretti, co się wydarzyło?

Syn Sylwii Patryk Peretti zginął wraz z trzema kolegami w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku w Krakowie. Co się wtedy wydarzyło? Auto, które prowadził, wypadło z Mostu Dębnickiego i uderzyło w mur nad Wisłą. Nowe ustalenia śledczych i prokuratury wykazały, że kierowca w trakcie prowadzenia auta miał we krwi 2,3 promila alkoholu. W chwili mijania pieszego pojazd poruszał się prędkością 162 km/h.

Ostatni wpis Sylwii na Instagramie pochodził z 11 lipca, sprzed kilku dni przed wypadkiem. Jej słowa w poście brzmią dziś wyjątkowo znamiennie: „Spróbujmy cieszyć się na zapas, zamiast na zapas martwić”. Teraz, po raz pierwszy od wypadku, przerwała milczenie. Nad czym wciąż zastanawia się zrozpaczona matka?

Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti z synem Patrykiem, fot. instagram.com/sylwia_peretti
Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti z synem Patrykiem, fot. instagram.com/sylwia_peretti
"Nie umiem bez Ciebie żyć". Sylwia Peretti przerywa milczenie po śmierci syna. Rozrywające serce wyznanie matki Filip Chajzer zniknął z "DDTVN". Teraz tak chce zarabiać na życie. To koniec z telewizją?

Sylwia Peretti przerywa milczenie, co mówi mówi o synu?

Sylwia w swoim nowym wpisie na Instagramie przyznaje, że w wieczór wypadku odczuwała dziwny niepokój. Nie przypuszczała jednak, że los już wkrótce doświadczy ją najboleśniej. Peretti ujawnia jednocześnie, jak się teraz czuje:

Jednak nigdy, nawet w najczarniejszych koszmarach nie pomyślałabym, że los w tak okrutny sposób postanowi zabawić się naszym kosztem. Synek. Pożegnanie odebrało mi cząstkę duszy. Ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność – czytamy słowa Sylwii.

Gwiazda „Królowych życia” przyznaje, że Patryk był nie tylko jej synem, ale też najlepszym przyjacielem. Szczególne emocje wzbudza jednak jej analiza tego, co wydarzyło się feralnej nocy w Krakowie, o czym poniżej.

Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti, fot. instagram.com/sylwia_peretti

Sylwia Peretti analizuje wypadek na Instagramie

Sylwia wyznaje, że Patryk Peretti długo nie mógł „odnaleźć swojej drogi” i błądził. Jednak ostatni rok jego życia był przełomowy. Dlatego teraz jego matka wciąż zadaje sobie jedno pytanie.

Przewartościowałeś tak wiele spraw w swoim życiu, tak wiele zrozumiałeś, dlatego też codziennie, do śmierci, będę zadawać sobie pytanie – dlaczego przesiadłeś się na te ostatnie 1300 metrów. Co tam się wydarzyło, Synek?! – pisze Peretti.

Matka Patryka ma tu na myśli fakt, że żółtym Renault Megane początkowo kierował jego kolega, który nie pił alkoholu. Jednak z niewiadomych przyczyn na 1300 metrów przed miejscem wypadku Peretti zamienił się z nim miejscami, siadając za kierownicę.

Jednak na to pytanie, odpowiadać mi będzie tylko głucha cisza, która starannie mnie zabija. Byłeś, jesteś i będziesz miłością mojego życia – dodaje na koniec zrozpaczona Sylwia.

Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti, fot. instagram.com/sylwia_peretti
Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti, fot. instagram.com/sylwia_peretti
Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti, fot. instagram.com/sylwia_peretti
Sylwia Peretti.jpg
Sylwia Peretti, fot. instagram.com/sylwia_peretti