Tak Robert Lewandowski uwiódł Annę. Na samym początku znajomości dopuścił się oszustwa
Anna i Robert Lewandowscy to jedna z najsłynniejszych par w polskim show-biznesie. Jak wyglądały początki ich znajomości? Zakochani jakiś czas temu udzielili wywiadu, w którym zabrali głos na ten temat. Na jaw wyszły zadziwiające szczegóły.
Małżeństwo Anny i Roberta Lewanodowskich
Robert Lewandowski to najpopularniejszy polski piłkarz i kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej. Aktualnie przebywa na Euro 2024 w Niemczech, a już w piątek 21 czerwca zagra w meczu przeciwko Austriakom. Anna przez lata odnosiła sukcesy w karate, a dziś prowadzi wiele własnych marek i przedsięwzięć. Zakochani w 2013 roku pobrali się, a cztery lata później na świat przyszła ich pierwsza córka, Klara. W 2020 roku Lewandowska ponownie urodziła dziewczynkę, Laurę.
Duet cieszy się ogromną sympatią wśród fanów i należy do grona najpopularniejszych gwiazd w Polsce. Możecie się mocno zdziwić, jak to wszystko się zaczęło. Szczegóły poniżej.
Anna Lewandowska spowodowała stłuczkę. Nieprzyjemne sceny Najpierw Klara, teraz też Laura. Twarz młodszej córki Lewandowskiego zobaczył cały światTak wyglądały początki znajomości Anny i Roberta Lewandowskich
Anna i Robert Lewandowscy to dziś jedna z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Jednak początki ich znajomości nie były łatwe. Poznali się w 2007 roku na Mazurach, na obozie studentów Akademii Wychowania Fizycznego. Ich pierwsze spotkanie było dosyć zabawne, gdyż kapitan reprezentacji Polski przedstawił się wtedy przyszłej żonie… fałszywym imieniem!
Nasze pierwsze spotkanie było zabawne. Robert myślał, że gram w tenisa albo tańczę w balecie. Kiedy się dowiedział, że trenuję karate, z początku nie uwierzył. Powiedział mi, że ma na imię Andrzej. Umówiliśmy się w kawiarence przy Chmielnej. I okazało się, że ćwiczymy w tym samym miejscu - opowiadała Anna w rozmowie z “Vivą!”.
I dodała, że w krótkim czasie okazało się, że trenują w tym samym miejscu. Wiele ich połączyło.
I treningi mieliśmy w tym samym czasie i w tym samym miejscu w Pruszkowie. Nie mogliśmy się rozmijać. Dziś mówię, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo gdyby Robert nie przeszedł z Legii do Znicza, nie wiadomo, czybyśmy się lepiej poznali - wyznała.
Piłkarz zdradził, jak wyglądały ich pierwsze lata wspólnego życia pod jednym dachem. Tamta rzeczywistość znacznie różni się od warunków, w jakich dzisiaj żyją Lewandowscy.
Dla nas rzeczy materialne nie są najważniejsze, staramy się podchodzić do życia według zasady: nie jest istotne to, co masz, ale to, kim jesteś. Zaczynaliśmy wspólne życie zarabiając po 1200 zł. Ja jeździłem Fiatem Bravo, Ania Matizem. Czasem wspominamy życie w mieszkaniu komunalnym. Pamiętamy, jacy byliśmy szczęśliwi, mimo że po kuchni czasem biegały karaluchy - powiedział sportowiec w rozmowie z “Faktem”.
Tak Robert Lewandowski poderwał Annę
Sportowcy stanęli na ślubnym kobiercu w 2013 roku. Od tego czasu wiele się wydarzyło w ich małżeństwie. Wówczas mieszkali w Dortmundzie, gdzie Robert Lewandowski grał w tamtejszym klubie. Rok później przeszedł jednak do zespołu Bayern Monachium, w związku z czym przeprowadził się z żoną na południe Niemiec.
W międzyczasie para doczekała się dwóch córek, a od 2022 roku mieszkają w Hiszpanii, gdyż Lewandowski podpisał kontrakt z FC Barceloną. Wielu zastanawia się, jak piłkarz poderwał przyszłą żonę. Anna Lewandowska wyznała, co jej powiedział w rozmowie z portalem WP:
Lewy ma dobrą bajerę nie tylko na boisku, mówiąc mi: “Słuchaj, daj sobie poznać faceta, którego jeszcze nie znasz”.
Zaskoczeni?
