Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tama pękła. Rodzina ofiar Jaworka przerwała milczenie w "Uwadze"
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 04.09.2024 22:10

Tama pękła. Rodzina ofiar Jaworka przerwała milczenie w "Uwadze"

Jaworek
Fot. TVN; policja.pl

Rodzina Jacka Jaworka do tej pory milczała. Teraz tama pękła, a krewni udzielili obszernego wywiadu. Ujawniono dramatyczne szczegóły dotyczące córki przestępcy.

Rodzina Jacka Jaworka przerywa milczenie

Jacek Jaworek w lipcu 2021 roku popełnił w miejscowości Borowce potrójne morderstwo na swojej rodzinie. Według śledczych zastrzelił swojego brata Janusza, jego żonę Justynę oraz ich 17-letniego syna, Jakuba. Drugi syn, 13-letni Dzianni, zdążył uciec i wezwać pomoc. W międzyczasie Jaworek zdążył jednak uciec, a wieloletnie poszukiwania nic nie dały. Niespodziewanie w lipcu tego roku ciało przestępcy odnaleziono w Dąbrowie Zielonej. Wszystko wskazuje na samodzielne odebranie sobie życia.

Dziannim opiekuje się teraz jego ciocia, siostra zabitej Justyny, pani Iwona. Wraz z mężem Ireneuszem do tej pory milczeli w mediach, właśnie ze względu na dobro chłopca. Po odnalezieniu ciała poszukiwanego przestępcy postanowili przerwać milczenie. W “Uwadze!” TVN ujawnili, co najbardziej zszokowało ich w całej sprawie. Najbardziej łamią serce słowa o córce Jaworka.

Tajemniczy mężczyzna przyłapany pod domem Lerch i Klaksona. Powiązano go z bronią Wyrok sądu w sprawie ojca Gabor zapadł. Kara? Skandalicznie mała

Co wiadomo o odnalezieniu Jacka Jaworka?

Jaworek był przez trzy lata nie tylko poszukiwany przez policję, ale też Interpol oraz inne zagraniczne służby. Tym większym szokiem było odkrycie jego ciała 19 lipca w Dąbrowie Zielonej, bardzo blisko Borowców. Nagrania z monitoringu pozwoliły odtworzyć trasę, którą szedł poszukiwany. W ten sposób śledczy trafili do domu Teresy D., jego ciotki i matki chrzestnej.

74-letnia Teresa D. została zatrzymana, a sąd zdecydował o tymczasowym areszcie. Usłyszała zarzuty udzielenia pomocy osobie poszukiwanej i utrudnianie postępowania.

Z prasy się dowiedziałam, że jedyna ciocia, jaką znamy ze spotkań na cmentarzu, która zawsze rozmawiała z Dziannim, że to ona go ukrywała. To było to szokujące. Bo jak to? Ciocia, chrzestna, mieszkanka Dąbrowy? Czemu nikt tam nie zajrzał? Zadałam takie pytanie prokuraturze, oficjalnie. Zapytałam, czy któraś z tych cioć była przesłuchana. I wiem, że nie – mówi teraz w “Uwadze!” Iwona, siostra zamordowanej Justyny.

W rozmowie pojawił się temat córki Jaworka. Okazuje się, że ostrzegała ona przed tragedią, szczegóły poniżej.

Córka Jacka Jaworka ostrzegała przed tragedią

Była żona Jaworka śmiertelnie się go bała. Podobnie jak dzieci, na które zresztą nie zamierzał płacić alimentów po rozwodzie. Konflikt rodzinny narastał od dawna. Szwagier Jacka przypomina sobie historię, jaką opowiedziała mu córka mężczyzny.

Kiedyś podczas oglądania filmu ponoć powiedział, że gdyby on kogoś zastrzelił, to zrobiłby to tak, że potem nikt by go nie znalazł. A rodzina czułaby jego oddech na plecach – opowiedział mężczyzna w “Uwadze!”.

Siostra Justyny Jaworek i jej mąż przyznają, że to córka Jacka bała się go najbardziej. Co więcej, ostrzegała Justynę przed własnym ojcem. Wyznali, jakiego SMS-a wysłała:

Jacka najbardziej bała się jego córka. Pisała do Justyny: “uciekajcie, on was zabije” – mówią krewni mężczyzny.

Czy zatem tragedii można było uniknąć? Niestety służby nie mogłyby wszcząć śledztwa na podstawie samych tylko obaw córki Jaworka. Teraz nad kominkiem w domu Iwony i Ireneusza wisi czarno-białe zdjęcie zmarłych.

Krzysztof Jackowski, Jacek Jaworek, przepowiednia, widzenie
Jacek Jaworek, fot. policja.pl

Źródło: “Uwaga!” TVN