"Taniec z gwiazdami": Sylwia Bomba nie zgadza się z ocenami jurorów. "Będzie wojna"
Sylwia Bomba w ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" zatańczyła foxtrota. Udało jej się wystąpić mimo dwóch złamanych żeber. Nie jest jednak zadowolona z werdyktu jury.
Poważna kontuzja nie zatrzymała Sylwii Bomby. W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" w pełni sił wkroczyła na parkiet, jurorzy byli jednak bezlitośni.
Sylwia Bomba zatańczyła z kontuzją
Sylwia Bomba w poniedziałkowy wieczór miała przed sobą wyjątkowo trudne zadanie. Nie dość, że samo zatańczenie foxtrota nie jest łatwe, to jeszcze musiała zmierzyć się z potworną kontuzją.
Niedługo przed startem celebrytka dowiedziała się, że ma złamane dwa żebra. To jednak wcale jej nie zatrzymało. Postanowiła się nie poddawać i dzielnie wkroczyć na taneczny parkiet.
Jurorzy jednak nie okazali się łaskawi dla obolałej Sylwii Bomby. Ocenili parę na 27 punktów, ale na szczęście celebrytka i tancerz nie odpadli z programu.
"Będzie wojna"
W rozmowie z portalem Pomponik.pl Sylwia Bomba przekazała, że nie zgadza się z surowymi ocenami jurorów. Wie, że w poprzednim odcinku niespecjalnie się popisała, ale z kolejnego występu była już zadowolona:
- Mam w sobie ogromną niezgodę i widzę, że będzie wojna - powiedziała Bomba.
Podobnego zdania jest jej taneczny partner, Jacek Jeschke. Podobał Wam się ich występ?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
źródło: Pomponik.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]