W TVP trwa koncert "Murem za polskim mundurem", zadedykowany polskim pogranicznikom i innym funkcjonariuszom obecnym na granicy. Mimo wielu kontrowersji związanych z wydarzeniem udział w nim zdecydowała się wziąć plejada polskich gwiazd (kojarzona jednak przede wszystkim z telewizją publiczną) – między innymi Edyta Górniak, Viki Gabor czy Halina Frąckowiak. Na mińskiej scenie pojawili się również Trubadurzy w towarzystwie wokalistki disco polo Elwiry Mejk.
Mimo burzy, którą wywołała specyficzna organizacja koncertu TVP "Murem za polskim mundurem", na scenie w Mińsku Mazowieckim nie zabrakło autentycznych emocji. Historią swojej rodziny podzieliła się bowiem z widzami wokalistka disco polo Elwira Mejk, która to opowiedziała o synu, pełniącym służbę w pobliżu granicy.
Wczoraj 5 grudnia odbył się długo zapowiadany koncert "Murem za polskim mundurem". Zorganizowane na cześć polskich wojskowych i funkcjonariuszy służb wydarzenie było transmitowane na antenie TVP. Jednym z bodźców do organizacji koncertu był wulgarny wpis Barbary Kurdej-Szatan. Czy wypowiedź prowadzącego show nawiązywała do posta aktorki?Wczoraj miał miejsce zorganizowany przez Telewizję Polską koncert na rzecz polskich mundurowych. Podczas wydarzenia wystąpiło wiele gwiazd z Polski i Europy. Czy prowadzący show "Murem za polskim mundurem" Michał Adamczyk nawiązał do wypowiedzi Barbary Kurdej-Szatan o polskich wojskowych?
Wczoraj 5 grudnia odbył się koncert pod hasłem "Murem na polskim mundurem". Emitowane na antenie TVP wydarzenie zgromadziło przed telewizorami około 3,5 miliona telewidzów, którzy mieli okazję bawić się razem z gwiazdami polskiej i międzynarodowej sceny muzycznej. Pod adresem show i jego organizatora Jacka Kurskiego padło mnóstwo pozytywnych komentarzy, jak i słów krytyki. Teraz głos w sprawie zabrał polityk lewicy Marek Belka.Koncert TVP "Murem za polskim mundurem" budzi naprawdę skrajne emocje wśród internautów. Jedni chwalą prezesa stacji Jacka Kurskiego za pomysł i wsparcie wojskowych, a inni nie szczędzą mu ostrych słów krytyki. Co na temat wydarzenia powiedział Marek Belka?
Jakub Wróblewski – 21-letni aktor znany przede wszystkim z roli Tymona w serialu TVP "Barwy szczęścia" – poinformował w mediach społecznościowych, że już niedługo zostanie ojcem. Ujawnił jednocześnie płeć oraz imię dziecka.
Sylwester z Dwójką zbliża się wielkimi krokami. Już za kilka godzin będziemy mieć szansę wspólnie bawić się z największymi polskimi i zagranicznymi gwiazdami. W międzyczasie okazało się, że jeden z zaproszonych przez TVP gości ma niecodzienne oczekiwania. Czego dokładnie zażyczył sobie artysta?Wśród zaproszonych do Zakopanego gości bez wątpienia największą furorę zrobił amerykański wokalista i tancerz Jason Derulo. Okazało się, że gwiazdor ma niesamowite wymagania co do producentów sylwestrowego koncertu. Czego dokładnie oczekuje piosenkarz?
Już dziś wieczorem będziemy świętować rozpoczęcie Nowego Roku razem z największymi gwiazdami polskiej i zagranicznej sceny muzycznej podczas Sylwestra z Dwójką. Na scenie w Zakopanem pojawi się między innymi Maja Hyży. Okazało się, że piosenkarka ma do przekazania ważną wiadomość.Podczas Sylwestra z Dwójką nie zabraknie największych polskich gwiazd. Jedną z nich jest Maja Hyży, która ma już za sobą pierwsze próby do wieczornego koncertu. Wygląda na to, że wokalistka nie będzie na scenie w Zakopanem sama. Maja Hyży spodziewa się czwartego dziecka.
"Na dobre i na złe" emitowany jest na kanale TVP2 od 1999 roku i wciąż cieszy się ogromną popularnością. Niestety, właśnie wybuchła poważna afera: twórcy produkcji poważnie narazili się telewidzom. Odcinek serialu, w którym Andrzej Falkowicz (Michał Żebrowski) przybywa na Kaszuby, znalazł się w centrum prawdziwej burzy medialnej.Michał Żebrowski występuje "Na dobre i na złe" od 2011 roku. Prawdopodobnie nigdy nie miał do czynienia z tak poważnymi zarzutami wobec serialu. Wszystko przez pełen stereotypów i uprzedzeń, karykaturalny wizerunek Kaszubów, jaki ukazano w 830. odcinku.
Magdalena Ogórek znów stała się obiektem internetowych żartów. Tym razem chodzi o jeden z ostatnich odcinków programu "Minęła 20", w którym poruszane były kwestie związane z obecną sytuacją w Polsce. Internauci wytknęli prezenterce jej nową, osobliwą tezę na temat rakiet krótkiego zasięgu. 26 stycznia, w programie "Minęła 20" mogliśmy usłyszeć rozmowy na temat obecnej sytuacji w kraju. Poruszane były kwestie szczepień, koronawirusa, a także niepokojów na granicy Ukraińsko-Rosyjskiej i ich wpływu na Polskę. Tę dyskusję miała okazję prowadzić Magdalena Ogórek, a wraz z nią w studiu zasiedli: Anna Kwiecień z Prawa i Sprawiedliwości, Tomasz Kostuś z partii PO oraz Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski. W rozmowie uczestniczył także online Marek Rutka, polski ekonomista, dziennikarz i poseł.
Danuta Stenka ujawniła w wywiadzie, jak trudna jest sytuacja kobiet w branży aktorskiej. Jako przykład podała historię z własnego życia. 60-letnia gwiazda nie jest jedyną, która nagłaśnia problem seksizmu w świecie filmowym.Stenka urodziła się 10 października 1961 roku. Cały czas jest tak samo aktywna zawodowo, jak przed laty, nie narzeka też na brak ról. Jednak nawet taką gwiazdę, jak ona, dotknęło przedmiotowe traktowanie kobiet.
Podczas koncertu "Solidarni z Ukrainą" polsko-ukraiński zespół Taraka ogłosił, że dwóch członków wróciło do ojczyzny walczyć na froncie. Niedawno w TVP Info lider grupy przekazał smutne wieści. Nie żyje wiolonczelista, Dimitrij.Telewizja Polska niedługo po ogłoszeniu informacji o ataku wojsk rosyjskich na ziemie naszych wschodnich sąsiadów zorganizowała koncert charytatywny jako symbol solidarności naszego kraju z Ukrainą. Na scenie przed studiem TVP występowały gwiazdy polskiej i ukraińskiej sceny muzycznej m.in.: Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, zespół Enej czy Taraka.Ostatni z wymienionych na wizji poinformował, że grupa nie da koncertu w pełnym składzie. Dwójka muzyków wróciła do ojczyzny, by walczyć na froncie z wojskiem wroga. Ostatnio w TVP Info lider zespołu przekazał smutne wieści dotyczące jednego z artystów. Wiolonczelista grupy zginął na froncie.
Polska korespondentka na Ukrainie, Monika Andruszewska, podczas nagrań aktualnych wydarzeń rzuciła się na pomoc ofiarom wojny. Kobieta uratowała 20 rodzin. Bohaterska postawa dziennikarki łapie za serce.Od dwunastu dni Ukraina walecznie broni się przed ciągłymi atakami rosyjskiego mocarstwa. Wojska wroga bezlitośnie bombardują i ostrzeliwują niewinne terytorium naszych wschodnich sąsiadów. Konflikt zbiera swoje krwawe żniwa, nie oszczędzając kobiet ani dzieci. Zagrożeniu stawiają czoła również korespondenci, którzy w miarę możliwości przekazują informacje o aktualnych wydarzeniach na ziemiach Ukrainy.Jedną z dziennikarek przebywających na terenie wschodnich sąsiadów jest pracująca dla TVP Monika Andruszewska. Młoda kobieta wykazała się niezwykłym bohaterstwem podczas pomocy uciekającym mieszkańcom największych miast. Korespondentka podczas ewakuacji ochroniła około 20 rodzin.
Ostatnie wydanie "Wiadomości" pozostawiło w telewidzach mieszane odczucia. Dziennikarz TVP podczas przygotowywania materiału użył nieprzyzwoitego słownictwa. W materiale padło słowo "szmata".Codzienne wydanie Wiadomości powinno informować o najważniejszych wydarzeniach z kraju i ze świata. Oczywiście wiadomo, że obecnie najbardziej nagłaśnianą sprawą jest konflikt na terytorium Ukrainy. Od minionego czwartku wojska rosyjskie atakują tereny suwerennego kraju, nie zważając na straty w ludności cywilnej.W momentach europejskiego zagrożenia telewidzowie liczą na rzetelne informacje o aktualnej sytuacji zza wschodniej granicy. Podczas ostatniego głównego wydania Wiadomości odbiorcy TVP mogli przeżyć niemały szok.
Po tym, jak w ostatni weekend odbył się nazywany "charytatywnym" koncert dla Ukrainy, w mediach wybuchł skandal. Justyna Steczkowska poinformowała, że całe honorarium przekaże na rzecz pokrzywdzonych przez wojnę. Wtedy też wiele osób zadało sobie pytanie: "To TVP wypłacało honoraria"? Deklaracja piosenkarki wywołała żywą reakcję, także wśród występujących artystów. 27 lutego, kilka dni po tym, jak rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę, TVP wspólnie z akcją Caritas zorganizowały koncert, podczas którego widzowie mogli wysłać SMS i wesprzeć zbiórkę na pomoc uciśnionym sąsiadom. Na scenie wystąpiły m.in. Maryla Rodowicz, Natasza Urbańska, Blue Cafe czy Justyna Steczkowska. Ta ostatnia, w trakcie występu zadeklarowała, że honorarium przekaże na rzecz ukraińskich dzieci.
Jacek Kurski zabrał głos w sprawie kolejnych sankcji i ograniczeń, jakie nakładane są na Rosję. Podał także szczegóły na temat udostępnienia dla uchodźców ośrodka wypoczynkowego przez TVP. Pierwsza rodzina dotarła już na miejsce. Odkąd 24 lutego rozpoczęła się agresywna inwazja na terenach Ukrainy, nakładane są kolejne sankcje i ograniczenia na agresora. Dwa dni temu, mimo wcześniejszych oporów ze strony Europejskiej Unii Nadawców, podjęto wreszcie decyzję o odsunięciu Rosji od Eurowizji. Decyzję tę poparł prezes zarządu TVP. Jacek Kurski skomentował obecne wydarzenia, a także działania Polski na rzecz pomocy wschodnim sąsiadom.
Pod siedzibą TVP w Warszawie od kilkudziesięciu minut gromadzą się tłumy – wszystko w związku ze zorganizowanym przez TVP koncertem "Solidarni z Ukrainą", który rozpocznie się po godzinie 17:30. Na scenie pojawią się największe polskie gwiazdy.
Gwiazdor TVP, Marcin Rogacewicz, podczas pandemii musiał szukać alternatywnych sposobów na pomoc finansową dla swojej rodziny. Aktor założył własny biznes, o którym marzył w latach młodości. Artysta stał się właścicielem warzywniaka.Pandemia koronawirusa wymusiła na wielu Polakach zmianę pracy lub przebranżowienie się. Duży problem mieli z tym trudnym czasem również aktorzy, którzy z powodu obostrzeń nie mogli pojawiać się na planach filmowych czy deskach teatrów. Niektórzy z nich postanowili przeczekać nieprzyjazny czas, korzystając z własnych oszczędności.Inni, jak na przykład Marcin Rogacewicz, przy zobaczeniu zamkniętych drzwi otworzyli okno, rozpoczynając własny biznes. Aktor znany z Korony królów, Komisarza Alexa czy 1920. Wojna i pokój, otworzył warzywniak na warszawskim Żoliborzu.
Jacek Kurski podjął pilną decyzję. Już w najbliższy weekend TVP wyemituje koncert "Solidarni z Ukrainą". To już kolejny gest stacji, wyrażający wsparcie dla zaatakowanego przez Rosję kraju.Podczas koncertu będzie też prowadzona zbiórka na pomoc obywatelom Ukrainy.
Niebawem startuje 4. sezon popularnego programu "Sanatorium miłości". Już wkrótce odwiedzimy wraz z uczestnikami pensjonat w Polanicy i będziemy śledzić ich losy i perypetie. W sieci pojawiła się zapowiedź, a fani od razu zwrócili uwagę, że pośród uczestników znajduje się znany piłkarz i trener. Nie tak dawno temu zakończył się 3. sezon "Sanatorium miłości", który wzbudził wiele emocji. Dwoje uczestników opuściło hotel jako para znajomych, a już w grudniu mogliśmy oglądać wspaniałe zaręczyny Zbigniewa i Anny na planie "Pytania na śniadanie". Teraz zaś będziemy mogli obserwować losy kolejnego turnusu. 4. sezon "Sanatorium miłości" zawita na antenie już 20 marca. Tymczasem w sieci pojawiła się zapowiedź, a wraz z nią — nie lada zaskoczenie, zwłaszcza dla fanów sportu.
Erika Kaar Karkuszewska, znana ze "Stulecia Winnych", została mamą. Gwiazda TVP pokazała zdjęcie z maleństwem w mediach społecznościowych.Urodzona w Berlinie Erika Kaar Karkuszewska podbiła serca polskich widzów kreacją Krysi Żelazkiewicz w serialowym hicie TVP Stulecie Winnych. Aktorka prywatnie związała się z adwokatem, Maciejem Bielskim. Niedawno para przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko.
Witold Paszt zmarł przedwczoraj, 18 lutego. Dla wszystkich Polaków był to szok. Wcześniej informowano o tym, że przeszedł chorobę, ale jego fani mieli nadzieję, że od kwietnia wróci do pracy. Tymczasem Rafał Brzozowski ujawnił, że stacja TVP wiedziała wcześniej o chorobie muzyka.Pierwsze złe sygnały o zdrowiu Witolda Paszta pojawiły się tuż przed finałami programu "The Voice Senior". Poinformowano wtedy, że wokalista zespołu VOX nie pojawi się na ogłoszeniu wyników. Jednak wówczas wszyscy mieli nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja.
Telewizja Polska zadbała, by Polacy przed Świętem Zakochanych wprawili się w romantyczny, uczuciowy nastrój. Dziś TVP przygotowało specjalny koncert "Walentynki z królami disco". Na scenie pojawią się polskie i zagraniczne gwiazdy, między innymi Dr. Alban, Zenon Martyniuk i zespół Weekend.14 lutego to piękne, pozytywne święto, które jest ważne dla coraz większej liczby Polaków. Jacek Kurski o tym wie, dlatego Telewizja Polska przygotowała roztańczony, pełen wzruszeń wieczór. Kiedy i gdzie będzie można obejrzeć koncert "Walentynki z królami disco"?
Dziś rozpoczęły się zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Imprezę komentował Przemysław Babiarz, który zaliczył tak dużą wpadkę, że na komentarze internautów nie trzeba było długo czekać. Co się stało?Igrzyska potrwają 16 dni, a sportowcy zmierzą się z przeciwnikami w 15 dyscyplinach. W igrzyskach miało wziąć udział 57 Polaków, jednak prawdopodobnie przez zakażenie koronawirusem nie wszyscy dostaną tę szansę.
Występ Jasona Derulo podczas zorganizowanego przez TVP "Sylwestra Marzeń z Dwójką" odbił się szerokim echem, między innymi ze względu na reakcję władz telewizji publicznej. Ponad miesiąc po pamiętnym wydarzeniu na jaw wyszły jednak nowe fakty. Jeden z wydawców "Panoramy" miał mieć bowiem poważne problemy.
Rzadko zdarza się, by Katarzyna Cichopek zebrała negatywne komentarze za taniec. Gwiazda zasłynęła w końcu jako zwyciężczyni 2. edycji programu "Taniec z gwiazdami", reprezentowała też Polskę w Konkursie Tańca Eurowizji. Zawsze musi być ten pierwszy raz - kiedy TVP pokazało jej taniec z Maciejem Kurzajewskim, natychmiast posypały się oburzone komentarze.Cichopek jest znana nie tylko dzięki roli w "M jak miłość" czy sukcesom na polu tanecznym. Od września 2020 roku współprowadzi poranny program TVP2 "Pytanie na śniadanie". To właśnie stamtąd pochodzi feralne nagranie, które tak wzburzyło internautów.
Jak dało się zauważyć w tym roku i latach poprzednich, TVP nie sympatyzuje już z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Choć stacja niespecjalnie chce nawet wspominać o tym wydarzeniu, nie oznacza to faktu, że jej pracownicy prywatnie jej nie popierają.Dobrym przykładem takiej osoby jest Karolina Pajączkowska, który pochwaliła się na Instagramie swoim wkładem w tegoroczną zbiórkę charytatywną.
Powszechnie wiadomo, że TVP nie ma najlepszych stosunków z Jurkiem Owsiakiem i Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Potwierdziła to, pomijając jakiekolwiek informacje na temat dzisiejszego finału akcji w Pytaniu na Śniadanie. Nie zawsze tak było.Swego czasu wydarzenie to było przecież transmitowane przez Telewizję Polską, a jeszcze parę lat temu na antenie dzisiejsza szefowa Wiadomości, Danuta Holecka osobiście dziękowała Owsiakowi za jego działania.
W związku ze śmiercią wybitnej aktorki Barbary Krafftówny stacja TVP Kultura zdecydowała się na zmianę wieczornej ramówki. Na antenie zostanie wyemitowany dokument "Krafftówna w krainie czarów", stanowiący filmowy portret artystki.