Tomasz Kammel wspomina ojca i zaskakuje wyznaniem na temat przyczyn jego śmierci
Tomasz Kammel, w związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci ojca, postanowił podzielić się refleksją na temat jego odejścia. W wymownym poście odważył się opowiedzieć o przyczynach jego zgonu.
Tomasz Kammel pożegnał ojca
Tomasz Kammel już we wczesnych latach 90. wyrósł na jedną z największych gwiazd polskiej telewizji. Prezenter niezmiennie odnosi sukcesy zawodowe i cieszy się sympatią widzów. W życiu prywatnym, dwa lata temu zmagał się jednak z osobistą tragedią.
To właśnie wówczas zmarł jego ojciec, którego w minioną środę, wykorzystując zbliżającą się rocznicę oraz dzień Wszystkich Świętych, wspominał dziennikarz w swoich mediach społecznościowych. Nie zawahał się wskazać przyczynę jego śmierci.
Tomasz Kammel o śmierci ojca
Tomasz Kammel wyznał, że śmierć jego ojca okazała się dla niego cenną lekcją. Jego odejście w pewnym sensie otworzyło jego umysł na rzeczy i uczucia, których wcześniej nie dostrzegał.
U mnie było to ogromne zdziwienie i fascynacja gdy odkryłem ile się nauczyłem, o ile doświadczeń jestem bogatszy, na ile rzeczy odporniejszy kompletnie o tym nie wiedząc. Te wszystkie rzeczy odpaliły się dopiero po śmierci ojca - opowiadał dziennikarz.
Tomasz Kammel o przyczynach śmierci ojca
Swój wpis Tomasz Kammel opatrzył nietypowym zdjęciem z ojcem. Twarz rodzica jest bowiem zasłonięta książką, napisaną przez dziennikarza, co więcej - mężczyzna zdaje się leżeć nieruchomo ze zwartymi dłońmi, niczym w trumnie. Gwiazdor pokusił się o odrobinę czarnego humoru.
Nie, nie zabiła go moja książka. To był rak płuc, którego ogrywał 3 lata zamiast jak przewidywano, dać mu się zabrać w 3 miesiące - żartował prezenter “Pytania na śniadanie” przepraszając chwilę później tych ze swoich odbiorców, którzy mogli poczuć się urażeni jego niecodziennym poczuciem humoru.
