"TTBZ": Karolina Pisarek zwyciężczynią najnowszego odcinka. "Decyzja uczestników, nie jurorów"
Zwyciężczynią siódmego odcinka programu "Twoja twarz brzmi znajomo" nieoczekiwanie została Karolina Pisarek, tym razem wcielająca się w rolę Fergie. Punkty, dzięki którym modelka zajęła pierwsze miejsce, przyznali jednak w większości uczestnicy programu, co nie spodobało się widzom.
Karolina Pisarek triumfuje w "TTBZ"
Celebrytka od pierwszego odcinka show wywołuje niemałe emocje – w przeciwieństwie do innych uczestników nigdy nie miała bowiem do czynienia ze śpiewem i występami scenicznymi, co każdorazowo widoczne jest między innymi w liczbie przyznawanych punktów. Pisarek zajmuje bowiem ostatnie miejsce, od plasującej się na 7. pozycji Ani Rusowicz dzieli ją zaś ponad 50 punktów.
Wcześniej jurorom nie przypadły do gustu jej występy w rolach Madonny, Haliny Frąckowiak, Roya Orbisona, In-Grid oraz sanah. Nie bez znaczenia okazała się także nieobecność modelki podczas jednego z odcinków (w związku z pozytywnym testem na obecność koronawirusa na scenie pojawił się Smolasty, w postać którego miała wcielić się Pisarek).
Tym razem Karolina przekonała jednak do siebie tak sędziów (którzy, po raz pierwszy, nie przyznali jej najniższych not, a nawet wstali z miejsc po występie), jak i innych uczestników show (ci skorzystali zaś z przywileju przyznawania punktów innym uczestnikom, zapewniając modelce zwycięstwo). Podobne zachowanie nie spodobało się jednak komentującym.
– Wygrana z litości, bo wokalnie najgorzej wypada z całej ekipy. Jak śpiewa to głos ma tak niski jak tenor ze spalonej opery – napisał jeden z fanów show.
– Z tą wygraną Karoliny to przesada. Rozumiem, że ciężko pracuje i daje z siebie wszystko, ale to nie zmienia faktu, że są lepsi i obiektywnie patrząc, nie powinna wygrać – dodała inna z internautek.
– Nie popieram takich ustawek. No trudno. Myślałam, że talent zawsze wygrywa – podkreśliła kolejna.
Część komentujących sugerowała tym samym, że odcinek powinien wygrać Denzel, wcielający się w Lenny'ego Kravitza. Wokalista otrzymał bowiem od sędziów cztery "dziesiątki", co w historii programu zdarzyło się jedynie kilka razy.
Modelka postanowiła zaś skomentować nieoczekiwane zwycięstwo w rozmowie z redakcją Pomponika. Jak przyznała, nie spodziewała się podobnego obrotu spraw.
– Wygrałam odcinek i jest to miłe zaskoczenie. Nie spodziewałam się, że to ten utwór przyniesie mi sukces. Pozostali uczestnicy cieszyli się z tego. To im zawdzięczam wygraną. Docenili, że widać progres i przełom we wszystkim. W końcu otworzyłam się na scenie i czułam mniej presji. Trema zazwyczaj mnie zżerała – przyznała.
Jak oceniacie występ Karoliny Pisarek? Zasłużyła na zwycięstwo?
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Wszystko szło na żywo, nagle przerwano rozmowę w "PnŚ. Gość poderwał się z miejsca
Samochód polskiej gwiazdy zniszczony, porażające sceny w biały dzień. Widok odbiera mowę
Fani drżą o Marcina Hakiela, nie mógł tego ukryć. Na zdjęciu wszystko widać
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].