Tylko u nas: Edward Miszczak szczerze o Natalii Janoszek. Wyznał, czy zatrudni ją w Polsacie. "Gwiazdom trzeba wybaczać"
Edward Miszczak zabrał głos na temat jednego z najbardziej palących kwestii, jakie pojawiły się w mediach w ostatnich dniach - reportażu Krzysztofa Stanowskiego na temat Natalii Janoszek. Dyrektor programowy Polsatu wyjawił, czy w jego stacji znajdzie się jeszcze miejsce dla aktorki.
Edward Miszczak o sprawie Natalii Janoszek
Bollywoodzka i hollywoodzka kariera Natalii Janoszek, a w zasadzie - jak stwierdziłby z pewnością Krzysztof Stanowski - jej brak, jest w ostatnich dniach głównym tematem zainteresowania polskich mediów. Wszystko za sprawą reportażu zrealizowanego przez wspomnianego dziennikarza.
Na temat kwestii oskarżeń z materiału gospodarza “Dziennikarskiego zera” redakcja Świata Gwiazd porozmawiała z Edwardem Miszczakiem, dyrektorem programowym Polsatu - stacji, w której programach bohaterka nagrania Stanowskiego pokazywała się wielokrotnie.
Małgorzata Tomaszewska jest w ciąży! Dla nas komentuje płeć dziecka i pokazuje ekskluzywne zdjęcia z zaokrąglonym brzuszkiemEdward Miszczak o "działaniach biznesowych"
Reportaż Krzysztofa Stanowskiego Edward Miszczak określił mianem “świetnych działań biznesowych” i podkreślał wysoki wynik oglądalności, jaki zyskał materiał dziennikarza. Przyznał, że sam go obejrzał.
Myślałem, że pan Stanowski zajmuje się sportem, a okazuje się, że zainteresowała go jedna bollywoodzka, malutka – zgoda – malutka gwiazdka. Naprawdę, to był taki wielki temat? - zastanawiał się dyrektor programowy Polsatu.
Czy Natalia Janoszek wróci do Polsatu?
Gwiazdom trzeba wybaczać. Gwiazdkom też. Jak ktoś niczego w życiu nie przeinaczył, nie podkoloryzował, niech rzuci kamieniem - przekonywał w biblijny sposób redaktorkę Świata Gwiazd Edward Miszczak.
Pozostaje zatem pytanie, czy po utracie zaufania części widowni Natalia Janoszek ma jeszcze szansę na kontynuację swojej działalności w show-biznesie? A przede wszystkim, czy dyrektor Polsatu widzi ją w swojej stacji?
Jak będzie potrzeba, to na pewno ją zatrudnimy. Nie mamy w stosunku do niej cienia żalu, jest mi po prostu jej zwyczajnie żal - orzekł nasz rozmówca.
Zobacz zdjęcia: