Tylko u nas: Tomasz Kammel o pracy w TVP: "Miłość, tolerancja, otwartość". Co myśli o zmianach?
Tomasz Kammel od lat związany jest z Telewizją Polską. W nowym wywiadzie, jaki przeprowadził Świat Gwiazd, zapytaliśmy go o oskarżenia, jakie często padają wobec pracowników TVP. Dziennikarz wyznał, dlaczego nie odszedł ze stacji. Nagle zaczął mówić o tolerancji i otwartości. Co wyznał?
Kontrowersje wokół dziennikarzy pracujących w TVP
Jakiś czas temu rozmawialiśmy z Mariuszem Kozakiem, gwiazdą programu „Gogglebox. Przed telewizorem”. Podzielił się z nami wątpliwościami, dotyczącymi pracowników TVP, którzy należą do społeczności LGBTQ+, a mimo to pracowali pod rządami Jacka Kurskiego .
Osób LGBT+ w show-biznesie, tak jak już powiedziałem, jest bardzo dużo. Część jest wyoutowana, część nie. Na antenie Telewizji Polskiej również występują geje. Czasem zastanawiam się, jak oni dają radę. Występują w telewizji, prowadzą programy, są reporterami, występują o godzinie 15, a potem w tej samej stacji o 19.30 zaczynają się wiadomości i słyszymy, jak ta telewizja przedstawia nas jako wroga narodu – mówił Kozak w rozmowie z nami.
Podobne myśli ma wiele osób. Dotyczą one nie tylko osób LGBT, ale wszystkich dziennikarzy TVP, którzy opowiadają się za tolerancją i otwartością . Jak sobie radzą? W rozmowie z nami Mariusz przytoczył smutną historię.
Jakiś czas temu byłem na imprezie z osobą, która pracuje w Telewizji Polskiej i występuje na antenie. Gdy wyjęliśmy telefon i zaczęliśmy nagrywać InstaStory, to schowała się, uciekła, bo bała się pokazać z innymi gejami z telewizji. To jest takie przykre, że ja jestem sobą na ulicy, w domu, w kinie, w teatrze itd., a ktoś na fajnej imprezie, gdzie powinien być wyluzowany, ma oczy z tyłu głowy i myśli, czy przypadkiem ktoś go nie nagra, ktoś go nie skompromituje – mówił nam Kozak.
Tomasz Kammel jest właśnie jedną z osób, które od wielu lat mówią o swojej otwartości i tolerancji. Jak udało mu się pogodzić to z pracą przez ostatnie lata? Tylko nam wyznał , co sądzi o zmianach w swojej stacji, szczegóły poniżej.
Tomasz Kammel dla Świata Gwiazd: dlaczego nie odszedł z TVP?
Kammel rozpoczął karierę w Telewizji Polskiej w 2007 roku . Przez lata był gospodarzem wielu programów rozrywkowych stacji, prowadził też śniadaniówkę „Kawa czy herbata” oraz informacyjny „Teleexpress”. Z zaledwie kilkuletnią przerwą po tym, jak stacja rozwiązała z nim współpracę po wystąpieniu w „Tańcu z gwiazdami” TVN, jest wierny telewizji publicznej .
W ostatnich latach Tomasz wielokrotnie spotykał się z krytyką za to, że nie odszedł z TVP po 2016 , kiedy rządy tam rozpoczął Jacek Kurski, związany z partią PiS. Jakie zmiany od tego czasu przeszła Telewizja Polska , wiedzą wszyscy. Dziś w rozmowie z dziennikarzem Świata Gwiazd Kammel wyznał, co myśli o zmianach, jakie mogą mieć miejsce w związku z nowym rządem . Wyjaśnił też, czemu nie odszedł ze stacji przez ostatnich osiem lat.
Tylko u nas: co Tomasz Kammel o sądzi o zmianach w TVP
Dziennikarz Świata Gwiazd rozmawiał z Kammelem przy okazji konferencji, promującej koncert "Sylwester marzeń" w TVP. Zapytaliśmy go, czemu przez ostatnie osiem lat wciąż pracował w TVP . Dziennikarz wyznał nam szczerze, że czuł się odpowiedzialny za relację, jaką nawiązał z widzami swoich programów.
Jak chcesz być skuteczny, musisz liczyć się z tym, że nie wszystkim się to będzie podobało. Ja mam pewną określoną filozofię. Jestem z tą firmą związany od kilkudziesięciu lat, tak jak moi widzowie są ze mną od kilkudziesięciu lat. I nie wyobrażam sobie, a przynajmniej jeszcze do tej pory sobie nie wyobrażałem, że miałbym się stąd gdzieś przenosić, bo dlaczego ja miałbym im to robić? – wyjaśnił nam Tomasz.
Kammel wytłumaczył też, że w programach, jakimi się zajmuje, wciąż krzewił ważne dla niego wartości .
Ja się zajmuję rozrywką. W programach, które prowadzę, jest miejsce na miłość, tolerancję, otwartość i uważam, że będąc tam i krzewiąc te drogie dla mnie wartości, zrobię więcej, niż gdybym na przestrzeni tych lat miał się stamtąd, przepraszam państwa, zawijać, bo ktoś tak uważa. No więc taka jest moja filozofia – zaznaczył z mocą nasz rozmówca.
Zapytaliśmy też dziennikarza, czego chciałby sobie życzyć na nadchodzące lata . Jego odpowiedź jest bardzo krzepiąca.
Chciałbym, żeby było ciekawie i żeby było tak inspirująco, bo taką mam pracę i o to mnie zawsze najbardziej napędzało. […] A co życie przyniesie, to zobaczymy, ale powiem panu, będzie dobrze – usłyszeliśmy na koniec.
Cały wywiad z Tomaszem Kammelem o pracy w TVP możecie obejrzeć tutaj:
