Gurłacz odpalił się po jednym stwierdzeniu. Kaczorowska dołożyła swoje
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz na gorąco komentują wydarzenia niedzielnego odcinka “Tańca z gwiazdami”. W tym jednym są bardzo zgodni. O co chodzi?
Jak Filip Gurłacz zareagował na pytanie o ocenę, którą usłyszał?
Jakub Szewczyk spotkał się z Agnieszką i Filipem tuż po ich zejściu z parkietu.
Filipie przede wszystkim gratulacje 39 punktów od jurorów. Do ciebie pytanie pierwsze. Jakie to uczucie usłyszeć od jurora, że masz talent? Wiadomo, że masz talent do aktorstwa, ale że masz talent także do tańca po pięciu odcinkach “Tańca z gwiazdami” - zagaił.
Gurłacz natychmiast odpowiedział:
To jest miłe, ale ja nie lubię spoczywać na takich laurach. To jest bardzo miłe. Natomiast ja już się nauczyłem, że bez względu na to ile, kto ma, jakie talenty, one potrafią naprawdę pójść do kosza. Więc mnie to bardziej tak mobilizuje. Mam po prostu do tego talent. Dobra, mam talent. Jak ktoś tak uważa, to jest miłe. Ja bym nazwał to trochę delikatniej, że mam dryg. Lubię tańczyć. No miło, jak ktoś tak to podnosi do rangi jakiś takich talentów - odpowiedział.
Agnieszka Kaczorowska dołożyła swoje. Oparła się na wieloletnim doświadczeniu.
Ja muszę podkreślić jedną rzecz, wiesz, bo o tym się dużo mówi w środowisku też tanecznym, bo jedni mają większy, drudzy mniejszy talent do tańca, nawet w tym środowisku sportowym, ale talent to jest maksymalnie 30%. 70% to ciężka praca. Możesz być tak pracowitym, że pokonasz tych, którzy mają talent, ale siedzą na kanapie - podsumowała.
Polecamy całą rozmowę.




































