Przyjaciółka Kołaczkowskiej o tym, co Asia zostawiła fanom. To prawdziwe skarby
Joanna Kołaczkowska zmarła po walce z podstępną chorobą. O jej niezwykłych dokonaniach, a także burzliwym życiu prywatnym opowiedziała nam jej przyjaciółka - Beata Harasimowicz. Wspomniała, co po niej zostało.
To pozostało po Joannie Kołaczkowskiej
17 lipca na stałe zapisze się w pamięci bliskich, fanów oraz całej branży rozrywkowej. Odeszła ikona, artystka i aktorka, której talentu, charyzmy i pomysłów nie da się powtórzyć.
Joanna Kołaczkowska dzielnie walczyła z chorobą nowotworową mózgu. Niestety przegrała. Zmarła w wieku 59 lat, pozostawiając Polaków w rozsypce.
Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... […] Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił — napisano na oficjalnym profilu artystki.
Beata Harasimowicz w szczerej rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem opowiedziała, jak możemy wspominać Asię i sprawić, by słuch o niej nigdy nie zniknął.
Na szczęście Asia, te trzy dekady, które nas bawiła, to już była telewizja. I my mamy bardzo dużo godzin fantastycznych programów kabaretowych nagranych z udziałem Asi i możemy sobie dzięki temu przypominać, patrzeć jak rozbawiała, jak cudownie grała. To jedyne. Fajnie, że chociaż tak możemy z nią obcować — powiedziała Mateuszowi Szymkowiakowi Beata Harasimowicz.
Beata wspomniała o licznych aktywnościach Joanny Kołaczkowskiej, a przede wszystkim o działalności internetowej, która stała się jej pasją.
Nie mówiąc już o tych bardzo licznych aktywnościach internetowych. W ostatnich latach Aśka była bardzo zafascynowana internetem. Miała podcast z Szymonem Majewskim i miała krótkie rozmówki z Filipem Cembalą, jako ciocia i siostrzeniec się tam prezentowali. Słynny, chyba największy viral z tej serii to: “Przeproś! Masz natychmiast mnie przeprosić”.
Nagranie, o którym wspomina Beata, zobaczycie poniżej:
