Zapytali Kaczorowską, czy została zignorowana przez jury. Gurłacz natychmiast jej przerwał: "Nie zgodzę się"
Pierwszy odcinek nowego sezonu “Tańca z Gwiazdami” już za nami. Wielka premiera show odbyła się w niedzielę, 2 marca, a w sieci aż huczy od komentarzy na temat tego, jak poradziły sobie na parkiecie debiutujące w programie pary. Dużo mówi się również o reakcjach jury na powrót Agnieszki Kaczorowskiej. Czy została potraktowana niesprawiedliwie? W rozmowie ze Światem Gwiazd celebrytka odniosła się do tych doniesień.
Agnieszka Kaczorowska została zignorowana przez jury "Tańca z Gwiazdami"?
W niedzielę, 2 marca, na ekrany powrócił długo wyczekiwany oraz hucznie zapowiadany wiosenny sezon “Tańca z Gwiazdami”. Show, które zrobiło furorę na całym świecie, również w Polsce zebrało rzeszę wiernych fanów, którzy z niecierpliwością wyglądali nowych odcinków. Oczywiście taniec to nie wszystko, o czym rozmawiają widzowie. Jak sama nazwa wskazuje, program skupia się na gwiazdach z pierwszych stron gazet, a nic nie dodaje ognia do rywalizacji tak, jak plotki.
Najgłośniej mówi się o powrocie Agnieszki Kaczorowskiej, która po przerwie pojawiła się w programie, by trenować Filipa Gurłacza. Kaczorowska ma za sobą kilka naprawdę trudnych miesięcy, a w sieci aż wrze od spekulacji oraz domysłów na temat rozpadu jej małżeństwa oraz udziału w “Królowej Przetrwania”. Po emisji pierwszego odcinka show pojawiły się w sieci głosy, że Agnieszka została zignorowana przez jury, co mogło mieć związek z zamieszaniem medialnym, jakie ją otacza.

Co w związku z takimi insynuacjami miała do powiedzenia sama Agnieszka? W rozmowie ze Światem Gwiazd dobitnie zdementowała podobne doniesienia:
Ja się tu czuję bardzo dobrze, jakbym trochę wróciła do domu, do swoich korzeni. Przede wszystkim bardzo się cieszę, że mogę tańczyć, bo ten taniec jest mi teraz w życiu potrzebny. Cieszę się i jestem wdzięczna, że mogę i też niczego nie oczekuję. Jedyne, co chcę zrobić, to tańczyć, świetnie przygotować Filipa, sama też dobrze zatańczyć. Umówmy się, przede wszystkim Filip, jako osoba, która się uczy, zbiera oceny od jury i tak ma być.
Głos zabrał także Filip, który murem stoi za swoją taneczną partnerką:
Ja tylko powiem jedną rzecz. Ja się nie zgodzę z tą opinią, że Agnieszka nie została mile przywitana w jakiś sposób, ponieważ ja byłem pracą Agnieszki i Agnieszka bardzo dużo dostała od jury, tak mi się wydaje. Ona naprawdę bardzo ładnie mnie ulepiła, ja naprawdę nie umiałem tańczyć. Mam może jakiś potencjał, ale to ona go rozbuchała. Więc wydaje mi się, że to nie jest tak, że jury nie przywitało Agnieszki. Przywitało ją i to w moim odczuciu, za co jestem bardzo jej wdzięczny, z przytupem.
Jakie emocje towarzyszyły im w pierwszym odcinku? Zapraszamy do obejrzenia całego materiału







































