Warnke i Stramowski już po rozwodzie. Niesłychane jak zachowywali się po wyjściu z sądu
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski po sześciu latach małżeństwa zakończyli łączącą ich relacje w zaledwie kilkanaście minut. Ich szybka rozprawa rozwodowa wiele zdradza. Co się stało po opuszczeniu murów sądu?
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski zaczęli osobne życia
W ubiegłym roku małżonkowie postanowili powiadomić o decyzji związanej z rozstaniem przy pomocy oświadczenia w mediach społecznościowych. Od tego momentu w życiu duetu wiele się zmieniło.
Katarzyna Warnke skupiła się na karierze aktorskiej i chętnie udzielała wywiadów opowiadających o jej przerwie na macierzyństwo, a także kulisach związku z aktorem. Z drugiej strony Piotr Stramowski nie przestał pojawiać się na medialnych eventach. Po więcej przed fotografami nie pozował samotnie.
Gwiazdor szybko zaczął nowy związek z pięknością, którą chętnie zabierał na salony. Choć mogłoby się wydawać, że taki krok mógłby wprowadzić konflikt między byłymi partnerami, ich rozstanie było wspólną decyzją.
Piotr Stramowski z nową partnerką na premierze. Obok do zdjęć pozowała jego smutna żonaKatarzyna Warnke i Piotr Stramowski zakończyli małżeństwo po 20 minutach
Aktorski duet należy do niewielu medialnych małżeństw, które decyzję o rozstaniu podjęły bez afer czy publicznego "prania brudów". Ich rozwód miał przebiec sprawnie i z woli zarówno Katarzyny Warnke jak i Piotra Stramowskiego.
Prowadzimy sprawy rozwodowe, gładko nam to idzie. Mam nadzieję, że tak zostanie. I chyba jesteśmy zbyt mądrzy, abyśmy mieli drzeć koty. Bo nie mamy powodu, aby mieć do siebie pretensje - tłumaczył aktor.
W poniedziałkowe popołudnie para spotkała się w sądzie na rozprawie rozwodowej, która trwała zaledwie 20 minut. Według doniesień Faktu obie strony chciały jak najszybciej zakończyć pewien etap w życiu.
Jak Warnke i Stramowski zachwowywali się po wyjściu z sądu?
Choć przed sądem zebrało się mnóstwo dziennikarzy liczących na komentarze byłych już małżonków, obyło się bez wywiadów. Katarzyna Warnke opuściła budynek w towarzystwie własnej prawniczki, a Piotr Stramowski obok adwokata. Co więcej, duet wyszedł różnymi wyjściami.
Według doniesień świadków obie strony nie wydawały się być przygnębione czy złe. Duet od dawna podkreślał, że nie czuje wobec siebie wrogości. Rozwód był dla nich jedynie formalnością, którą potwierdził prawnik aktora.
Źródło: Fakt