Wielka afera wokół "Familiady". Jest oświadczenie prokuratury. Głos zabrał także Karol Strasburger
Jedną z najgłośniej komentowanych spraw w polskich mediach jest sytuacja Telewizji Polskiej. Najnowsze zmiany dotykają najpopularniejszych programów stacji, a teraz pojawiły się doniesienia o głośnej aferze związanej z kolejnym tytułem. Karol Strasburger skomentował zamieszanie wokół "Familiady". O co chodzi tym razem?
TVP z kolejnymi problemami? Na celowniku słynny program stacji
Sytuacja za kulisami popularnych programów TVP od pewnego czasu zrobiła się bardzo dynamiczna. W "Pytaniu na śniadanie" została wymieniona znaczna część grona prowadzących, co spotkało się z ostrą krytyką. Nie brak także powrotów dawnych gwiazd stacji.
Najnowsza afera ogarnęła jednak jak dotąd stabilny program telewizji publicznej. Mowa tutaj o teleturnieju "Familiada", który pojawia się na antenie od blisko 30 lat z Karolem Strasburgerem w roli niezawodnego gospodarza.
Portal Shownews.pl dotarł do informacji, które rzucają nowe światło na przyszłość programu. Czy jeden z hitów TVP ma ogromne kłopoty?
Była gwiazda TVP znalazła nową pracę. Ekscytujące wieści wyjawiła przemawiając w czterech językach! Joanna Kurska straciła cierpliwość. Ostro skrytykowała nową ekipę "PnŚ". "To świadczy o braku szacunku do widzów"Sprawa sądowa przeciw spółce producenta "Familiady". Jakie padły zarzuty?
Jak zawiadamia portal internetowy Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ rozpoczęła śledztwo w sprawie szkody majątkowej wyrządzonej przez spółkę producencką ASTRO S.A. Warto nadmienić, że to właśnie ich produkcją jest popularny teleturniej.
Zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa złożył mniejszościowy udziałowiec Astro Kamil Bilecki. W ramach tego postępowania Prokuratura bada również wątek niewypłacania należnych wynagrodzeń pracownikom spółki. Obecnie trwa gromadzenie materiału dowodowego, przesłuchiwani są osoby mogące mieć wiedzę w sprawie. Postępowanie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów - przekazano portalowi.
Pikanterii sprawie dodał list otwarty inwestora do pracowników spółki. Shownews.pl zawiadamia o możliwości wewnętrznego konfliktu między członkami ASTRO S.A.
Brak reakcji na liczne wezwania i zapytania, obojętność, brak szacunku i krzywdzenie z premedytacją pracowników i partnerów biznesowych oznacza, że należy sprawę nagłośnić, kończąc tym samym "panowanie" czteroosobowej familiady oszustów - pisał Kamil Bielecki.
Po takich krokach można zastanawiać się nad losem "Familiady", jednak szef rady nadzorczej spółki zapewnia o braku wewnętrznego konfliktu. O zdanie zapytano nawet Karola Strasburgera.
Strasburger komentuje "kłopoty" "Familiady". Powstaną nowe odcinki?
Prezenter jest nierozerwalną częścią programu, z którym współpracuje od pierwszych odcinków. W kwestii pojawiających się doniesień jest jednak stanowczy. Potwierdził, że w lutym wraca do studia "Familiady", by przygotować widzom kolejne odcinki.
Są jakieś problemy, ale nie znam szczegółów. […] My zaczynamy w lutym nagrania kolejnych odcinków i to jest najważniejsze. A używanie hasła "familiada oszustów" do własnych rozliczeń finansowych jest niedopuszczalne - skomentował Karol Strasburger.
Co więcej, portal zawiadamia, że spółka podpisała umowę z TVP na kolejne 90 odcinków popularnego programu. Wygląda na to, że na razie nie ma co się obawiać o przyszłość telewizyjnego hitu.
Źródło: Shownews.pl