Wiemy, dlaczego nie żyje Patryk Kalski. Szokujące wyniki śledztwa ws. śmierci byłego partnera Doroty Gardias
W zeszłym roku media obiegła szokująca wiadomość o śmierci byłego partnera Doroty Gardias. Wokół sprawy krążyło mnóstwo spekulacji i plotek. Teraz prawda końcu wyszła na jaw.
Tajemnicza śmierć Patryka Kalskiego
Patryk Kalski był instruktorem strzelectwa oraz przedsiębiorcą. Miał także powiązania ze światem kultury, mediów i show-biznesu. W przeszłości mężczyzna spotykał się ze znaną pogodynką Dorotą Gardias. Para spotykała się w 2011 roku.
Przedsiębiorca ukończył gdańską Akademię Wychowania Fizycznego i Sportu. Następnie został jednym z trenerów koszykarskiego zespołu Lotos Gdynia. Patryk Kalski był także jednym z wykładowców AWFiS w Gdańsku. W ostatnich latach życia dużo uwagi poświęcił strzelnicy Playground.
O śmierci mężczyzny poinformował rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, prof. Paweł Cięszczyk. To on przekazał informację redakcji “Dziennika Bałtyckiego”, który jako pierwszy opublikował wieści.
Dorota Gardias zabrała głos po śmierci byłego partnera. Ich związek trwał blisko rok Patryk Kalski nie żyje, były partner Doroty Gardias miał 43 lata. Media: miał przyjaźnić się z wiceprezesem Zatoki Sztuki– O uroczystościach pogrzebowych powiadomimy wkrótce. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia – podano.
Dorota Gardias o śmierci byłego partnera
Dorota Gardias i Patryk Kalski związali się ze sobą w 2011 roku. Ten związek przetrwał rok, a para postanowiła się rozstać. Pojawiły się wtedy plotki, iż mieszkali już wtedy razem, jednak żadne z nich nie potwierdziło tych doniesień. Żadne z nich nie zabrało również głosu w kwestii zakończenia tej relacji.
Prezenterka, po tym, jak dowiedziała się, że Kalski zmarł w wieku 43 lat postanowiła się wypowiedzieć publicznie na ten temat. Wyraziła współczucie dla rodziny byłego partnera.
Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest mi bardzo przykro. Składam szczere kondolencje rodzinie – powiedziała prezenterka w rozmowie z portalem “Plejada”.
Patryk Kalski zmarł w styczniu 2023 roku. Pojawiły się spekulacje, że jego śmierć ma związek z tym, że mężczyzna miał powiązania z owianą złą sławą Zatoką Sztuki. Mężczyzna prowadził firmę, która zajmowała się nagłośnieniem podczas imprez. Plotkowano, jakoby przyjaźnił się także z Marcinem T., który był wiceprezesem tego miejsca.
Umorzono śledztwo w sprawie śmierci Patryka Kalskiego
Portal “Wirtualna Polska” poinformował, że śledztwo w sprawie śmierci Patryka Kalskiego zostało zakończone i nie wykazano w nim, by uczestniczyły w nim osoby trzecie.
Opinia sądowo-lekarska wskazała na ostrą sercowopochodną niewydolność krążeniowo-oddechową, która wystąpiła u mężczyzny z zaawansowanymi zmianami chorobowymi w układzie sercowo-naczyniowym. Według biegłego była to śmierć nagła, sercowa, z przyczyn chorobowych - ujawnił w rozmowie z portalem “Wirtualna Polska” Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Poinformowano również, że przy mężczyźnie zostały znalezione narkotyki.
Zebrany materiał nie dostarczył dowodów wskazujących na to, że do śmierci pokrzywdzonego przyczyniły się osoby trzecie. W zakresie czynu polegającego na posiadaniu 1,03 gram środka odurzającego w postaci kokainy, postępowanie zostało umorzone wobec śmierci sprawcy. Decyzja ta jest nieprawomocna. - dodał Duszyński.
Myślicie, że to uciszy krążące od wielu miesięcy spekulacje?