Więzień, za którym szaleją kobiety dostał karę pozbawienia życia. Przed jej wykonaniem przekazał tylko jedną prośbę

Sprawa Wade'a Wilsona

W czerwcu Wade Wilson, który zyskał pseudonim ‘Deadpoola zabójcy’, został skazany na karę śmierci za brutalne uduszenie dwóch kobiet, Kristine Melton i Diane Ruiz, w październiku 2019 roku. Jury uznało, że zbrodnie były wyjątkowo okrutne i spełniały wszystkie kryteria kary śmierci, decydując o najwyższym wymiarze kary większością głosów.

Seria morderstw rozpoczęła się 6 października 2019 roku, kiedy Wade Wilson zaprosił Kristine Melton do swojego domu w Cape Coral. Następnego dnia udusił ją. Tego samego dnia porwał i zabił Diane Ruiz, której ciało znaleziono kilka dni później na pobliskim polu. 30-letni mężczyzna, po tych brutalnych czynach, zaatakował swoją byłą dziewczynę w Fort Myers.

Podczas procesu zaprezentowano nagranie z aresztowania Wilsona. Policja została wezwana po tym, jak była dziewczyna mężczyzny zgłosiła napaść i kradzież samochodu. Na nagraniu widać, jak Wilson, siedząc w skradzionym pojeździe, ignoruje polecenia funkcjonariuszy i próbuje uciec. To zachowanie dodatkowo obciążyło jego pozycję w sprawie.

Co łączy Charlesa Mansona, Beatę Tyszkiewicz i Frytkę z "Big Brothera"? Czytaj dalej Groza w rodzinie komentatora sportowego. Żona i córki straciły życie w nieludzki sposób Czytaj dalej

Wade Wilson wini narkotyki za swoje zbrodnie

Od tamtej pory pokrył swoją twarz licznymi tatuażami, w tym kilkoma swastykami, przerażającymi wizerunkami ust przypominającymi Jokera oraz napisem 'Wychowany do wojny' na szyi. Podczas procesu obrońcy Wilsona próbowali zrzucić winę na uzależnienie od narkotyków, twierdząc, że substancje psychoaktywne upośledziły jego zdolności poznawcze. 

Jego rodzice adopcyjni, w przesłanych listach, przedstawili go jako radosne i kochające dziecko, które zaczęło mieć urojenia dopiero po rozpoczęciu nałogów, jak donosi 'The Independent'. Z kolei biegły psycholog potwierdził, że Wilson spożył narkotyki na krótko przed dokonaniem zbrodni. 

Niestety zyskał też popularność wśród płci przeciwnej. Wiele kobiet, które deklarowały uczucie do oskarżonego, w listach skierowanych do sądu apelowało o łagodniejszy wyrok, argumentując, że to właśnie narkotyki były przyczyną jego przestępstw.

Jedna z ‘fanek’ Willsona napisała:

Jako ktoś, kto bezwarunkowo troszczy się o Wade'a, głęboko zastanawiałam się nad wagą sytuacji i wpływem Państwa decyzji. 

Inna kobieta z Kanady powiedziała sędziemu, że zauważyła, że Wilson wygląda „zdrowiej” w więzieniu:

Jego rysy twarzy, zwłaszcza odkąd przebywa w więzieniu i jest pod opieką medyczną, uległy widocznej zmianie. Skóra jest teraz zdrowsza, a policzki wypełniły się, co kontrastuje z wychudzoną twarzą na wcześniejszych zdjęciach.

Kobieta zwróciła się do sądu z prośbą o złagodzenie wyroku, argumentując możliwością rehabilitacji i powrotu do zdrowia oskarżonego. 

Wade Wilson zwrócił się z prośbą do sędziego

W trakcie wtorkowej rozprawy obrona ponownie próbowała przedstawić uzależnienie Wilsona od narkotyków jako motyw jego zbrodni, wnosząc o dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Adwokat Lee Hollander zwrócił się do sędziego z prośbą:

Rozumiem, że ma inne sprawy karne w toku tutaj i gdzie indziej... ale pan Wilson poprosił mnie, abym poprosił sąd, w ramach posiadanych uprawnień, o jak najszybsze umieszczenie go na korytarzu śmierci. Sprawy, do których się odnosi, nie są związane z jego sprawą o morderstwo i obejmują próbę ucieczki z więzienia oraz zarzuty narkotykowe. Wynik tych spraw nie wpłynie na jego wyrok w związku z procesem o morderstwo."

Sędzia poinformował, że najwcześniej, kiedy sąd będzie mógł rozpoznać oczekujące sprawy, to 16 września. Data jego egzekucji jeszcze nie została ustalona.

Prośba różniła się od wcześniejszego wniosku jego prawnika do sędziego o ułaskawienie, gdy sąd został przypomniany, że "jest kochającym synem dla swoich adopcyjnych rodziców". Podczas konferencji prasowej bezpośrednio po wyrokowaniu, Prokurator Stanowy Amira Fox powiedziała:

Zajmuję się tym 34 lata i muszę powiedzieć, że nigdy nie widziałam kogoś tak złego jak Wade Wilson i nigdy nie byłam tak zdumiona widząc niektóre osoby w społeczności, które rzeczywiście myślą, że to dobry pomysł wspierać kogoś tak złego i potwornego.

W trakcie wtorkowej rozprawy obrona ponownie próbowała przedstawić uzależnienie Wilsona od narkotyków jako motyw jego zbrodni, wnosząc o dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Adwokat Lee Hollander zwrócił się do sędziego z prośbą:

Prosilibyśmy sąd o uwzględnienie tego, że śmierć jest na zawsze

Powołał się na dr Marka Rubino, neurologa, który stwierdził, że znalazł dowody na zaburzenia poznawcze i emocjonalne, prowadzące do pogorszenia zachowania i mniej krytycznego myślenia, oprócz urazu mózgu. Rubino powiedział, że jego zdaniem te urazy, spowodowane przez narkotyki, które Wilson zażywał w noc morderstw, prawdopodobnie doprowadziły do śmierci dwóch kobiet. 

Ale inny biegły sądowy, dr Thomas Coyne, neuropatolog i zastępca lekarza sądowego, stwierdził, że nie znalazł żadnych uszkodzeń czaszki ani mózgu Wilsona. Ostatecznie sędzia się zgodził, mówiąc:

Biorąc pod uwagę fakty sprawy, nic w przeszłości czy stanie psychicznym oskarżonego nie sugeruje, że wyrok śmierci jest niewłaściwy

Rodziny Melton i Ruiz świętowały werdykt. Przysięgli, że zobaczą go na egzekucji, a kuzynka Melton, Samantha, powiedziała na konferencji prasowej: 

To nie będzie ostatni raz, kiedy Wade Wilson zobaczy nas w sądzie

Ojciec Ruiz również powiedział, że zamierza być tam, kiedy Wilson będzie na śmiertelnym wyroku, emocjonalnie opowiadając o tym, jak "nie zdążył powiedzieć jej, że ją kocham" swojej córce przed jej przedwczesną śmiercią.

Tymczasem prokuratorzy oświadczyli, że Wilson będzie teraz tylko numerem w Departamencie Poprawczym Florydy, czekającym na śmierć.

Nie jest on żadnym idolem - powiedzieli.