Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Wpadka Olka Sikory w "Pytaniu na śniadanie". Gościni aż mu przerwała, musiał przepraszać
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 18.07.2023 13:07

Wpadka Olka Sikory w "Pytaniu na śniadanie". Gościni aż mu przerwała, musiał przepraszać

Olek Sikora, Pytanie na śniadanie
Olek Sikora zaliczył wpadkę w "Pytaniu na śniadanie", fot. Kadr z programu "Pytanie na śniadanie", prod. TVP

We wtorkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" Olek Sikora wraz z Małgorzatą Tomaszewską zagłębili się w świat rybki Danio. W studio pojawiły się również ekspertki w sprawie wodnych stworzeń. Już na początku rozmowy nie obyło się bez wpadki w wykonaniu prowadzącego śniadaniówki.

Wpadka Olka Sikory w "Pytaniu na śniadanie"

Wejścia na żywo często mogą być stresujące nie tylko dla samych rozmówców, ale także prowadzących poranny program TVP. We wtorek na własnej skórze przekonał się o tym Olek Sikora, który zapowiadał zaproszone do studia ekspertki. 

Podczas wejścia na żywo zaczął odczytywać dane jednej z rozmówczyni. Niestety nie spojrzał w międzyczasie na reakcję gościni, na której malowała się dezorientacja. Okazuje się, że prezenter zupełnie się pomylił, mówiąc o jej dokonaniach.

Magister Anna Sarosiak, biolog molekularny. Pracę doktorancką realizuje w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach. Tematem pracy jest wykorzystanie dania pręgowanego do badania niedosłuchu o podłożu genetycznym.

Pytanie na śniadanie (7).png
Olek Sikora zaliczył wpadkę w "Pytaniu na śniadanie", fot. Kadr z programu "Pytanie na śniadanie", prod. TVP
Wysłał wiadomość do żony i niespodziewanie wsiadł do auta Patryka Perettiego. Rodzice ujawnili treść SMS-a

Pomylona została cała tożsamość rozmówczyni

Gdy rozmówczyni upomniała prowadzącego, ten przedstawił jeszcze drugą ekspertkę, upewniając się, że nie popełnił totalnego błędu. Tym razem udało się prawidłowo przedstawić widzom rozmówczynię, a Olek Sikora chciał sprytnie wybrnąć z sytuacji i rozpoczął rozmowę z "panią magister". 

Szybko okazało się, że to nie koniec kompromitacji dla produkcji, ponieważ zaproszona gościni sama przedstawiła się widzom "Pytania na śniadanie".

Ja jestem panią doktor. Nazywam się Justyna Zmorzyńska i jestem z Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej.

Pytanie na śniadanie (9).png
Olek Sikora zaliczył wpadkę w "Pytaniu na śniadanie", fot. Kadr z programu "Pytanie na śniadanie", prod. TVP

Prowadzący próbowali z żartem wybrnąć z sytuacji

Po krótkiej serii wpadek prowadzącym "Pytania na śniadanie" nie pozostało nic więcej niż przeprosić zaproszoną ekspertkę. Olek Sikora chciał zakończyć segment pomyłek z lekkim humorem.

Takie chochliki czasami zdarzają się na antenie. To normalne w pracy w telewizji na żywo.

Na szczęście reszta rozmowy przebiegła bez dalszych przeszkód. Niestety widzowie muszą coraz częściej być świadkami drobnych wpadek na wizji.