Zełenski ostrzegał, że to zrobi w pogrzeb Franciszka. Stało się to na oczach świata

Pogrzeb papieża Franciszka. Oczy całego świata na Watykan, a zwłaszcza na nich - na Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Prezydent zrobił to, co zapowiedział.
Wielcy tego świata żegnają papieża Franciszka
W poniedziałek 21 kwietnia Stolica Apostolska ogłosiła śmierć papieża Franciszka. 88-letni przywódca Kościoła Katolickiego przez ostatnie tygodnie zmagał się z ciężką chorobą. Pogrzeb odbył się w sobotę 26 kwietnia. Zgodnie z życzeniem zmarłego, ciało papieża zostało złożone w Bazylice Santa Maria Maggiore, miejscu szczególnie bliskim jego sercu.
Plac Świętego Piotra zapełnił się wiernymi z różnych zakątków świata. Podczas ostatniego pożegnania głowy Kościoła katolickiego zebrali się wielcy tego świata. Wśród obecnych znalazły się delegacje z ponad 50 państw. W Watykanie pojawili się m.in.: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Donald Trump, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, król Hiszpanii Filip VI oraz królowa Letycja.
Kilka dni przed pogrzebem, Zełenski zapowiedział, co zrobi. Wówczas ludzie się przestraszyli, że może dojść do skandalu.
Finał afery z Hołownią. Pod presją internautów pokazał zdjęcia, jakie zrobił w czasie pogrzebu Trump poniżył Zełenskiego za strój. Po pogrzebie papieża to jemu się oberwało. "Brak przyzwoitości"Wołodymyr Zełenski na pogrzebie Franciszka
Prezydent Ukrainy pojawił się na pogrzebie i wybrał prostą, czarną koszulę, co natychmiast przyciągnęło uwagę mediów. Ten symboliczny gest z pewnością będzie szeroko komentowany – niektórzy mogą odebrać go jako wyraz osobistej skromności i żałoby, inni zaś mogą uznać za brak szacunku wobec doniosłości ceremonii, a tym samym do samej osoby zmarłego papieża Franciszka.
Co ciekawe, nawet najważniejsi goście Watykanu musieli dostosować się do wymagań uroczystości. Mężczyźni muszą mieć czarne garnitury i czarne krawaty, natomiast kobiety muszą mieć czarne suknie, przynajmniej do kolan, rękawiczki i czarny welon. Jedynym dopuszcalnym ozdobnikiem stroju może być sznur pereł. Stolica apostolska nie przewiduje wyjątków od tych reguł dla nikogo - informuje dziennikarz Radia VOX FM Rafał Piech.
Nie przestrzegł tych zasad także Donald Trump. Po ceremonii pojawiła się masa krytyki ubioru prezydenta USA.
Ceremonia była najważniejsza, ale stało się też to, co zapowiedział Zełenski.
Wołodymyr Zełenski spełnił swoją zapowiedź
Donald Trump i Wołodymyr Zełenski odbyli spotkanie przed pogrzebem papieża Franciszka. O tym tuż przed pogrzebem mówił prezydent Ukrainy, a wywołało to mieszane uczucia, czy to czas i miejsce na takie rozmowy. To pierwszy kontakt twarzą w twarz po pamiętnym w Białym Domu.
Obaj przywódcy zgodzili się również na kolejne spotkanie po uroczystościach pogrzebowych jeszcze dziś - podaje SkyNews.
W prywatności Bazyliki św. Piotra otoczeni jedynie ochroną oraz swoimi doradcami spotkali się Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Jak wyjawił brytyjski tabloid, było to krótkie spotkanie mające być wprowadzeniem do dalszych negocjacji:
Prezydentowie spotkali się w Bazylice św. Piotra, spotkanie potrwało około 15 minut. Liderzy zgodzili się na kontynuowanie negocjacji jeszcze dziś. Ich zespoły właśnie pracują nad zorganizowaniem kolejnego spotkania. - mówi jeden z doradców Zełenskiego tabloidowi "The Telegraph"
Steven Cheung, dyrektor ds. komunikacji Białego Domu, powiadomił, że prezydenci "spotkali się dziś prywatnie i przeprowadzili bardzo produktywną rozmowę". Zapowiedział, że więcej szczegółów w sprawie spotkania będzie podanych do wiadomości później.
Do spotkania dołączyli później prezydent Francji, Emmanuel Macron, a także Keir Starmer, brytyjski premier. Nie zaproszono Andrzeja Dudy.








































