Żona Andrzeja Dudy wystroiła się w Afryce. Ekspertka bez litości: "Trąci bazarem"

Agata Duda w Kenii

Andrzej Duda przebywa we wschodniej Afryce, gdzie wybrał się w dyplomatyczną wizytę. Polska delegacja odbywa spotkania z tamtejszymi politykami, przedstawia sytuację panującą w Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji i promuje polski biznes.

Prezydentowi towarzyszy naturalnie pierwsza dama, Agata Kornhauser-Duda, która trwa u boku męża, a przy okazji ma sposobność podziwiać piękno krajów kontynentu i ich obyczaje.

Gdy prezydentowa przygląda się cudom Kenii, Rwandy, czy Tanzanii, polscy specjaliści przyglądają się jej, a ich wnioski niekoniecznie są optymistyczne. Eksperci wydali opinie, które mogą nie spodobać się Agacie Dudzie.

Stanowski wprawił Andrzeja Dudę w osłupienie. Prezydent aż zaniemówił, po tym, co powiedział Czytaj dalej Do kogo Barbara Kamińska "puszczała oczko" podczas przemówienia prezydenta? Wywołała oburzenie Czytaj dalej

Specjaliści oceniają kreacje Agaty Dudy

Media szybko obiegły fotografie Andrzeja Dudy i jego małżonki, wykonane już na lotnisku. Pierwsza dama zaprezentowała się w różowym garniturze, który wzbudził mieszane emocje.

W rozmowie z Plejadą głos w sprawie stylizacji zabrał dziennikarz modowy Michał Zaczyński, który stwierdził, że kreacja nie różni się zbytnio od tego, do czego zdążyła przyzwyczaić nas Agata Duda.

Styl pierwszej damy od lat jest ten sam, co dotyczy tak stroju, jak i milczącego sposobu sprawowania funkcji. I z pewnością się nie zmieni. Choćby dlatego, że trudno byłoby znaleźć kogoś, kto by się tego podjął - ocenił.

Krytyczna okazała się również ekspertka od kodu ubioru i autoprezentacji Dorota Wolff, która w wypowiedzi udzielonej portalowi nie kryła, że garnitur, w którym pokazała się Duda, “trąci bazarem”.

Ktoś źle ubiera Agatę Kornhauser-Dudę. Brakuje tutaj nonszalancji, nowoczesnej elegancji i formy jak np. u francuskiej czy amerykańskiej prezydentowej. Niektóre stylizacje nie są do końca trafione i wyglądają "tanio", jak z wesela. Pierwszą damę naprawdę można dobrze ubrać, jednak ona widocznie najlepiej czuje się w takim wydaniu - zauważyła ekspertka.

Rozmówczyni Plejady orzekła również, że kolor fuksji, który dobrała pierwsza dama, nie przystoi w dyplomacji, sugerując, że krzykliwe kolory na tego rodzaju wydarzeniach świadczyć mogą o braku wyczucia. A jak Dorota Wolff oceniła kolejną kreację prezydentowej?

Jak Agata Duda ubrała się w Nairobi?

Podczas wizyty w stolicy Kenii, Agata Duda miała na sobie kremową garsonkę. W tym przypadku, ekspertka od kodu ubioru miała dla niej dużo więcej ciepłych słów. Przypatrując się zdjęciom, wydała jednoznaczny werdykt.

Tu pierwsza dama wygląda bardzo dobrze. Najważniejsza jest elegancja połączona z prostą formą - oceniła.

Dorocie Wolff nie przeszkadzał nawet fakt, że Duda postawiła na buty na obcasach, przez co sprawiała wrażenie wyższej od swojego męża. Zdaniem specjalistki, dziś przestaje to być już uznawane za faux pas.

Kobieta na obcasach czuje się dużo pewniej, sylwetka wygląda lepiej i myślę, że do tego kostiumu jak i wydarzenia nie pasowałyby buty na płaskim obcasie. Poza tym odchodzimy już od takiego myślenia, że mężczyzna powinien być wyższy od kobiety. To się obecnie zmienia - orzekła ekspertka.