Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Agnieszka Kaczorowska rozpaliła emocje tuż przed finałem "TzG"
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 14.11.2025 17:50

Agnieszka Kaczorowska rozpaliła emocje tuż przed finałem "TzG"

Agnieszka Kaczorowska rozpaliła emocje tuż przed finałem "TzG"
fot. KAPiF

Marcin Rogacewicz oskarża kolegów z programu o HEJT. Mówi o jawnej nienawiści! Kto i dlaczego zaatakował go za kulisami show? 

Prawdziwy finał za kulisami: o co poszło gwiazdom „Tańca z Gwiazdami”?

Wydawałoby się, że kiedy gasną światła reflektorów po tanecznym show, uczestnicy rozchodzą się do domów, zostawiając za sobą emocje parkietu. Nic bardziej mylnego. Czasem to, co dzieje się na zapleczu, albo już po zakończeniu programu, generuje więcej dymu i dramatu niż każdy Jive i Paso Doble. Ostatnie dni przyniosły głośny spór, który rozegrał się między duetem Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska a resztą towarzystwa z programu, ze szczególnym uwzględnieniem Tomasza Karolaka.

Cała sprawa wybuchła w czwartek, 13 listopada, kiedy to Marcin Rogacewicz zdecydował się na dość ostry wpis w mediach społecznościowych. Aktor wprost zasugerował, że na niego i Kaczorowską wylał się hejt ze strony pozostałych uczestników „Tańca z Gwiazdami”. To bardzo mocne słowa, które w świecie show-biznesu natychmiast wywołały falę komentarzy. A co było powodem tej gorzkiej diagnozy?

Jesteście świadkami nieprawdopodobnego - jawnego już hejtu z imienia i nazwiska przeciwko nam, hejtu wśród uczestników i tancerzy tej 'wyjątkowej, jubileuszowej' edycji (...) Brakuje mi słów, by opisać uczucie, którego doświadczyłem, widząc, co robią 'koleżanki i koledzy'. - napisał rozgoryczony aktor w mediach.

Agnieszka Kaczorowska rozpaliła emocje tuż przed finałem "TzG"
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz fot. KAPiF

Agnieszka Kaczorowska komentuje sprawę

Wszystko wskazuje na to, że oliwy do ognia dolał jeden z internetowych live'ów, zorganizowanych przez część gwiazdorskiej ekipy. Kiedy podczas transmisji jeden z fanów zapytał, co stało się z Kaczorowską i Rogacewiczem, Tomasz Karolak miał zareagować w sposób, który został uznany za wulgarny i niewybredny. Do tego dołączyły żarty na temat perfum, które niedawno na rynek wypuściła Agnieszka Kaczorowska. I tu dotykamy sedna sprawy: kiedy żarty, nawet te niezamierzone, uderzają w czyjeś prywatne projekty i wizerunek, granica dobrego smaku bardzo szybko się zaciera.

Wolność to odpuszczenie. Walka jest pułapką. Marcin Rogacewicz, zawsze powtarzasz mi "życz wszystkim miłości, odpuść, wybacz". Twoje myśli, słowa i działania każdego dnia pokazują, jak wolny jesteś, a co za tym idzie silny… Takiej wolności się ciągle uczę… i takiej wolności każdemu życzę. I o takiej wolności też będzie w "7"… Więc dalej róbmy swoje. Na swojej scenie. Na własnych zasadach. - napisała Kaczorowska.

Reakcja Rogacewicza była bezpośrednia i stanowcza, ale i on, i Kaczorowska są weteranami branży i wiedzą, jak grać w medialne szachy. Tancerka zareagowała w sposób bardziej zawoalowany. Zamieściła na Instagramie post, który pozornie dotyczył jej nowego spektaklu, w którym ma wystąpić razem z Rogacewiczem. Jednak między wierszami tego tekstu nietrudno było wyczytać aluzje do ostatnich wydarzeń. Była to taka dyplomatyczna szpila – zamiast kłótni, pokazała, że koncentruje się na pracy i wspólnym projekcie, co w kontekście oskarżeń o hejt i niesmaczne komentarze, brzmiało jak elegancki, ale wyraźny kontratak.

Zimna wojna na Instagramie i menedżerskie milczenie

Najciekawsza w tej całej sytuacji jest reakcja drugiej strony. Redakcja Plotka poprosiła o komentarz menedżera Tomasza Karolaka, bo to właśnie on znalazł się w centrum oskarżeń o wulgarną odpowiedź. Jednak przedstawiciel aktora postawił sprawę jasno: nie zamierza odnosić się do zarzutów Marcina Rogacewicza. 

Tomek nie chce tego komentować. - przekazał Plotkowi.

To jest często spotykana taktyka w świecie celebrytów – unikanie komentarza, by nie dolewać benzyny do medialnego ognia. Taka cisza w kontekście głośnych oskarżeń zawsze działa na niekorzyść milczącej strony, ale pozwala na szybkie wyciszenie tematu, zanim zdąży on urosnąć do rangi skandalu roku.

Cała ta sytuacja pokazuje, że programy typu talent show nie są tylko o rywalizacji na parkiecie. To są minispołeczności, w których rodzą się przyjaźnie, ale i konflikty. Kiedy kamery przestają nagrywać, uczestnicy, zamiast być kolegami, stają się ponownie konkurentami na rynku i czasem drobny żart potrafi uruchomić lawinę pretensji, które gromadziły się przez tygodnie intensywnych treningów. W tym przypadku, konflikt został podgrzany właśnie przez te subtelne, ale dotkliwe ataki. Rogacewicz poczuł, że została przekroczona granica, a Kaczorowska wsparła go, wykorzystując do tego swój Instagram. Niezależnie od tego, kto ma w tej sprawie rację, jest to dowód na to, że finał Tańca z Gwiazdami rozgrywa się nie tylko w niedzielę, ale trwa w najlepsze na ekranach smartfonów. Zamiast tanga, mamy publiczny spór na temat kultury osobistej. I to, niestety, jest dużo bardziej oglądane niż najlepszy taneczny występ.

Agnieszka Kaczorowska rozpaliła emocje tuż przed finałem "TzG"
Tomasz Karolak fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News