Barbara Bujar 07.04.2021 02:00

Anna Lewandowska odpowiada na pytania obserwatorów, poruszone zostały ciekawe kwestie

Anna Lewandowska odpowiedziała na pytania obserwatorów

Instagram.com/annalewandowskahpba

Instagramowy profil Anny Lewandowskiej śledzi ponad 3 miliony internautów
Żona Roberta Lewandowskiego zorganizowała serię pytań i odpowiedzi dla fanów, czyli popularne Q&A
Jakimi sekretami się podzieliła?

Anna Lewandowska od lat ma ręce pełne roboty. Żona Roberta Lewandowskiego dba o zdrowy styl życia Polaków, nie zapominając przy tym o własnym życiu rodzinnym. Trenerka jest przecież mamą dwóch córek, a one codziennie wymagają od niej czasu i zainteresowania.

Mimo natłoku obowiązków i bycia „mamą na medal” Anna Lewandowska znajduje czas dla siebie oraz dla swoich obserwatorów. Trenerka co jakiś czas opowiada im o własnych problemach dnia codziennego, a czasem odkrywa przed nimi drobne sekrety. W środę odsłoniła kolejne.

Anna Lewandowska przeklina i kupuje ubrania w sieciówkach. Co jeszcze?

W środę Anna Lewandowska postanowiła zorganizować Q&A, czyli popularną serię pytań i odpowiedzi na Instagramie. Za namową fanów trenerka wróciła pamięcią kilkanaście lat wstecz, kiedy po raz pierwszy spotkała się ze swoim obecnym mężem, Robertem Lewandowskim. Sportowiec nie mógł pochwalić się wówczas ogólnopolską rozpoznawalnością.

- W 2007 roku, kiedy grał jeszcze w drugiej lidze w Zniczu Pruszków – napisała o spotkaniu z piłkarzem, który kilka lat później oświadczył się jej „z zaskoczenia na wyspie”.

Pytania o Roberta nie były jedynymi, które padły ze strony fanów popularnej trenerki. Anna Lewandowska została także zapytana o miejsce, w którym chciałaby postawić swój kolejny dom. Przypomnijmy, że znane małżeństwo od lat dzieli swoje życie między Niemcami a Polską. Robert Lewandowski jest bowiem zawodnikiem Bayernu Monachium.

- Tam, gdzie rodzina – odpowiedziała uroczo Ania.

Podczas Q&A nie zabrakło oczywiście pytań o Klarę i jej młodszą siostrę Laurę. Dumna mama przyznała, że w obu ciążach czuła się wyśmienicie i oprócz „lekkich mdłości” każdą z nich wspomina bardzo dobrze. Czy chciałaby mieć trzecie dziecko? To pytanie pozostaje na razie otwarte.

- Zawsze chcieliśmy trójkę... Ale są takie dni... – przyznała nieco rozbawiona Lewandowska, która opatrzyła swoją odpowiedź zdjęciem z dziewczynkami.

Największym zaskoczeniem dla fanów były z pewnością informacje dotyczące przeklinania i kupowania ubrań w sieciówkach. Okazało się, że żadna z tych rzeczy nie jest obca znanej trenerce. Mimo to żona Roberta nie zdradziła, jaki jej sklep jest jej ulubionym.

Źródło: Instagram.com/annalewandowskahpba

Instagram.com/annalewandowskahpba

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd: