Beata Kozidrak o pierwszym spotkaniu z Korą. „Stwierdziłam, że chcę być taka”
W środę, 28 lipca będziemy obchodzić trzecią rocznicę śmierci prawdziwej ikony polskiej sceny rockowej, Kory. Wokalistka Maanamu stanowiła wzór dla niejednej piosenkarki, w tym Beaty Kozidrak. W rozmowie z „Faktem” liderka Bajmu przyznała, że momentem przełomowym dla jej kariery była rozmowa z Korą - „Stwierdziłam, że chcę być taka” - powiedziała artystka.
W środę miną trzy lata od śmierci Kory
Beata Kozidrak przyznała, że chciała być taka jak ona
W 1979 roku nastąpił moment przełomowy dla jej kariery
Każdy artysta wzorował się na czyjejś twórczości, jednak nie zawsze było im dane osiągnąć ich status. Pochodząca z Lublina wokalistka grupy Bajm może powiedzieć inaczej.
Beata Kozidrak o Korze
Zarówno Kora, jak i Beata Kozidrak zrobiły oszałamiające kariery na polskiej scenie muzycznej. Obie to wokalistki kultowych zespołów, rozpoznawalne w całym kraju, a także dostarczające fantastycznej dawki muzyki dla polskiego społeczeństwa.
Liderka zespołu Bajm udzieliła wywiadu dla „Faktu”, w którym przyznała, że spotkanie z Korą w 1979 roku całkowicie zmieniło jej życie. Miało to miejsce podczas koncertu w Opolu, gdzie wokalistka Maanamu urzekła ją swoją siłą i odwagą sceniczną. Był to moment, w którym Jackowska miała za sobą wiele lat kariery, a Kozidrak dopiero ją zaczynała.
Co więcej, uświadomiła sobie wówczas, że chce być dokładnie taka sama, jak ona. Pragnęła zawładnąć publicznością, co, jak widać po latach jej się udało.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
- Było widać, że ona wie, czego chce i jest tego świadoma. Stwierdziłam wtedy, że też chcę być taka - powiedziała Beata Kozidrak.
Jutro trzecia rocznica śmierci Kory
Królowa polskiego rocka odeszła już trzy lata temu po bardzo długiej i wyczerpującej walce z rakiem jajnika. Ostatnie chwile życia spędziła w swoim domu w Roztoczu, gdzie zamknęła oczy na wieki. Jej marzeniem było umrzeć w spokoju, w otoczeniu bliskich, zamiast być podłączoną do respiratora w szpitalu.
- Ona zawsze powtarzała, że jeśli nie będzie już dla niej szans, woli umrzeć w domu, wśród bliskich. Nie chciała odchodzić w szpitalu, przypięta do aparatury sztucznie podtrzymującej życie - powiedział informator „Faktu”.
Piosenkarka do dziś jest wspominana jako niekwestionowana legenda i gwiazda, którą nie sposób zastąpić. Jackowska zaskarbiła sobie miłość milionów Polaków, a jej twórczość do dziś słychać z niejednego polskiego głośnika.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Źródło: Fakt
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].