Blanka skomentowała efekty specjalne podczas "Eurowizji". Dodały uroku jej scenicznym podbojom?
Za nami ogrom eurowizyjnych emocji oraz sobotni występ Blanki z piosenką “Solo”. Teraz po raz pierwszy gwiazda mogła skomentować swój występ i wypowiedziała się na temat krytykowanych przez fanów nakładek.
Reprezentantka naszego kraju wróciła już do Polski. Podczas jednego z wywiadów wyznała, jak ocenia efekty specjalne użyte podczas jej występu. Ujawniła również inne kulisy swojego wykonu.
Blanka zabrała głos w sprawie nakładek na swoim występie
Za nami eurowizyjny tydzień, podczas którego reprezentacja naszego kraju zaprezentowała się na scenie w Liverpoolu. Ostatecznie Blanka ze swoim utworem “Solo” zajęła 19. miejsce. I choć wiele osób chwali dziewczynę za progres, wciąż wiele rzeczy było krytykowanych przez fanów.
Nie da się ukryć, że wielu Polaków nie było zachwyconych licznymi nakładami oraz efektami specjalnymi, które można było zaobserwować podczas występu wokalistki. Teraz głos zabrała sama piosenkarka, która ujawniła, co naprawdę o nich myśli.
Zagraniczni internauci kpią z Blanki po eurowizyjnym występie, zareagowało nawet BBC. TVP odpowie?Blanka nie była zachwycona efektami specjalnymi
Słowa krytyki Polaków na temat oprawy wizualnej naszego występu już wcześniej dotarły do samej piosenkarki. Spekulowano nawet na temat tego, że gwiazda chciała zmienić niektóre nakładki, ale o nie wszystkim mogła sama decydować. Teraz po raz pierwszy zdradziła, co szczerze uważa o zastosowanych efektach.
-Miałam różne, mieszane uczucia, natomiast cieszę się, że wyszło tak, jak wyszło - powiedziała Blanka już na lotnisku Chopina w Warszawie.
Warto dodać, że to nie pierwszy raz, kiedy Polska jest krytykowana z nadmiar efektów specjalnych podczas eurowizyjnych występów. Podobna sytuacja miała miejsce podczas zeszłorocznego wykonu Krystiana Ochmana, któremu towarzyszyły piorunu i krople wody.
Blanka ujawniła, ile sukienek potrzebowała podczas występu
Mimo wszystko piosenkarka jest zadowolona ze swojego eurowizyjnego występu. Na lotnisku Chopina w Warszawie powitały ją tłumy fotoreporterów. Blanka odpowiedziała nie tylko na pytania dotyczące efektów, ale zdradziła też inne kulisy występu.
Okazało się, że słynna pomarańczowo-fioletowa kreacja gwiazdy nie była jedynym egzemplarzem. Polska reprezentantka miała przygotowane dwie sztuki kreacji na wypadek, gdyby podczas jej scenicznych podbojów doszło do uszkodzenia sukienki.
Zobacz nasz finałowy występ:
Zobacz zdjęcia:
Źródło: pudelek.pl