Brad Pitt niedługo znów ma zostać ojcem. Zaskakujące doniesienia zagranicznej prasy

Brad Pitt chce mieć więcej dzieci

O rozwodzie Brada Pitta i Angeliny Jolie było niemal tak głośno, jak o rozstaniu księcia Karola i księżnej Diany. Para, która w mediach uchodziła za niedościgniony ideał, rozstała się w atmosferze paskudnego skandalu. Padały oskarżenia o przemoc fizyczną i psychiczną, o zaniedbanie, o utrudnianie kontaktu z dziećmi - gdy różowe okulary zniknęły, nieprzyjemna prawda ujrzała światło dzienne i podzieliła fanów na zawsze.

I chociaż Pitt i Jolie wciąż przepychają się w mediach i ciągają po sądach, wygląda na to, że przynajmniej jedno z nich jest gotowe, by zamknąć ten rozdział na dobre. Przystojny aktor znalazł sobie nową ukochaną i od razu zabrał się za planowanie powiększenia rodziny.

Brad Pitt planuje dziecko z nową dziewczyną

Wygląda na to, że niepowodzenia w małżeństwie z Angie i w wychowywaniu dzieci, których się z nią doczekał, nie powstrzymują zapędów Brada do bycia wzorowym ojcem. Jak donosi magazyn Heat, aktor myśli już o kolejnych dzieciach, które zamierza powołać do życia z nową ukochaną, Ines de Ramon:

Brad i Ines bardzo chcieliby mieć razem dziecko - to coś, co oboje traktują bardzo poważnie i dał wszystkim do zrozumienia, że na jednym się nie skończy. Nie ma wątpliwości, że Ines będzie wspaniałą matką. Planują, by mieć jedno dziecko w najbliższej przyszłości, a wkrótce po tym kolejne lub dwoje

Nowa partnerka ma na Brada świetny wpływ, więc może to właśnie jej łagodne, pokojowe podejście do życia sprawiło, że aktor znów zaczął myśleć o ojcostwie:

Ines bardzo chce, by Brad znalazł spokój, przebaczył i ruszył do przodu. Z jej perspektywy trzymanie urazy nie ma żadnego sensu – wyjawia “Heat”.

Czy Brad Pitt pogodzi się z dziećmi?

Brad nie utrzymuje zbyt ciepłych stosunków ani ze swoją byłą żoną, ani z dziećmi z poprzedniego związku – choć otwarcie mówi, że jest to coś, czego pragnie. Tych sentymentów nie dzieli jednak z pociechami. 

Shiloh sądownie zmieniła swoje nazwisko zaraz po ukończeniu osiemnastego roku życia, porzucając "Pitt" ze swoich danych osobowych. Jej młodsza siostra, Vivienne, również posługuje się jedynie nazwiskiem matki - jej imię pojawiło się ostatnio na broszurze przedstawienia The Outsiders, przy którym pracowała na Broadwayu jako asystent producenta. Kolejna z sióstr, Zahara, przedstawiła się tylko nazwiskiem matki na szkolnej ceremonii. Nawet najstarsze dziecko Brada i Angeliny, adoptowany Maddox, podobno unika używania ojcowskiego nazwiska.

Co na to wszystko Pitt?

Brad jest bardzo zasmucony stanem relacji z dziećmi, ale nalega, że chęć założenia rodziny z Ines nie jest reakcją na to, co dzieje się pomiędzy nim, a jego dziećmi. Mówi, że od początku do tego zmierzał

Myślicie, że ta hollywoodzka bajka ma szansę na dobre zakończenie?