Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Dantejskie sceny na pogrzebie. Harry i William dali niezły popis
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 31.08.2024 08:20

Dantejskie sceny na pogrzebie. Harry i William dali niezły popis

Książę Harry i książę William
fot. East News/Instagram

Książę Harry i książę William pierwszy raz od miesięcy widziani byli w swoim towarzystwie. Bracia pojawili się na pogrzebie w Norfolk, by pożegnać zmarłego wuja. Ich zachowanie jest szeroko komentowane w mediach. Co zaszło?

William jest wściekły na Harry'ego

Relacje między księciem Harrym a księciem Williamem nie są najlepsze. Sytuację zaognił wywiad, w którym młodszy z braci ponownie poruszył temat ostatnich lat życia ich matki, księżnej Diany, tragicznie zmarłej. Harry twierdził, że Diana nie była przesadnie podejrzliwa wobec mediów, jak często przedstawiano ją w prasie. 

Jego wypowiedź miała wywołać ostrą reakcję ze strony starszego brata.

William jest wściekły, że Harry po raz kolejny o tym wspomina. Ma dość tego, że Sussexowie zarabiają na śmierci księżnej Diany. […] Doszedł do momentu, w którym na dobre umywa ręce od Harry'ego. Nie poznaje już swojego brata - zdradza informator magazynu "New Idea".

Teraz jednak wydarzyło się coś jeszcze bardziej skandalicznego. 

Gorzkie słowa Harry'ego na temat matki. Padły słowa o paranojach Trudno uwierzyć, że książę Harry powiedział to o rodzinie

Harry i William zjawili się na pogrzebie

Magazyn “The Sun” ujawnił, że Harry potajemnie przybył ze swojego domu w USA na hołd dla Lorda Roberta Fellowesa. Jednak książę Sussex i jego brat nie zamienili ze sobą słowa na czwartkowej mszy w Snettisham w Norfolk.  Jeden z żałobników powiedział: 

Byli od siebie oddaleni zaledwie o pięć jardów.  

William i Harry rozmawiali z żałobnikami podczas spotkania po nabożeństwie upamiętniającym ich wuja — ale, jak powiedzieli świadkowie, nie rozmawiali ze sobą. Ich zachowanie jest szeroko komentowane w Wielkiej Brytanii, przez poddanych rodziny królewskiej uważane jest za nieodpowiednie i skandaliczne.

  W pewnym momencie książęta stali „praktycznie plecami do siebie” podczas stypy, ale obaj wyszli osobno, nie zamieniając ze sobą słowa  Ku zaskoczeniu proboszcza, bracia odłożyli na bok swoją dumę, by oddać hołd podczas nabożeństwa dla Lorda Roberta Fellowesa — który był mężem siostry ich matki, Diany. 

“The Sun” ujawnił, że bracia, którzy nie rozmawiali ze sobą od dwóch lat, przybyli w odstępie kilku minut w czwartek do kościoła św. Marii w Snettisham, Norfolk.  Usiedli po przeciwnych stronach kościoła, a pomiędzy nimi byli inni żałobnicy oraz nawa. Jeden z uczestników powiedział, że takie rozmieszczenie mogło być celowo zaplanowane, aby ich rozdzielić.  Powiedział The Sun: 

Siedzieli dwa lub trzy rzędy od przodu, nie na samym tyle, ale po przeciwnych stronach nawy. I wtedy reszta miejsc była zajęta przez członków rodziny między nimi, więc może to było coś, co zostało zaaranżowane. Weszli tuż przed rozpoczęciem, po prawie wszystkich innych. 

Harry i William pokazali swoją niechęć na oczach wszystkich

Po nabożeństwie obaj uczestniczyli w stypie w namiocie rozstawionym w ogrodzie domu wdowy, Lady Jane Fellowes, znajdującym się obok kościoła. Tam mieszali się z rodziną i przyjaciółmi, w tym z młodszym bratem Diany, 60-letnim hrabią Spencerem, przy poczęstunku z ciastami, herbatą i kawą.  W pewnym momencie skłóceni bracia stali plecami do siebie i byli od siebie oddaleni o zaledwie kilka jardów — jednak nikt nie zauważył, żeby rozmawiali.  

Źródło “The Sun”, które mieszka w okolicy, ale nie chciało ujawniać nazwiska, kontynuowało: 

Nie byli razem — byli oddzieleni. Było tam wiele osób i było to dobrze uczęszczane wydarzenie, ale można było chodzić, rozmawiać i napić się herbaty. Chcieliśmy z nimi porozmawiać, ale mieli wiele rodziny, której nie widzieli od długiego czasu, zwłaszcza Harry.  Wiele osób wykorzystywało okazję, żeby z nimi porozmawiać. Byli od siebie oddaleni zaledwie o pięć jardów, praktycznie plecami do siebie.  Kiedy opuszczaliśmy przyjęcie, obaj wciąż tam byli, ale gdy byliśmy na spacerze, widzieliśmy, jak Harry opuszcza posesję czarnym Range Roverem.

  Nabożeństwo odbyło się 31 dni po śmierci Lorda Fellowesa, 82-letniego byłego prywatnego sekretarza zmarłej Królowej.