Śmierć w rodzinie królewskiej. Harry i William załamani
Książę William i książę Harry właśnie stracili niezwykle bliską im osobę. Cała rodzina królewska pogrążyła się w żałobie. Kto odszedł? Wspierał synów księżnej Diany po jej śmierci
Rodzina królewska straciła kolejnego członka
Rodzina królewska nieustająco mierzy się ostatnio ze stratą. Jak nie choroba, wypadek lub rodzinna kłótnia, rozdzielająca ród na dwoje, to sama śmierć sięga po brytyjskich royalsów. Tym razem zmarł uwielbiany przez wszystkich wuj Williama i Harry'ego, a także prawa ręka Elżbiety II. To właśnie on był przy królowej w najczarniejszym okresie lat 90., kiedy rozpadały się małżeństwa Karola i Diany oraz Fergie i Andrew.
Teraz gazeta “The Times” informuje, że to właśnie on pomógł napisać słynne przemówienie Elżbiety II po śmierci księżnej Diany. Żona zmarłego, lady Jane, zawsze była blisko z Williamem i Harrym. Kiedy synowie Karola byli dziećmi, ona i jej mąż mieszkali na terenie Pałacu Kensington. To właśnie Jane wygłosiła przemówienie na ślubie Harry'ego i Meghan. Towarzyszyła też księciu na chrzcie Archiego oraz przy odsłonięciu pomnika Diany. To jednak nie wszystko, teraz cały dwór pogrążył się bowiem w żałobie.
Przerażona Angelina nie opuszcza szpitala. W jakim stanie jest jej syn? "Myśleliśmy, że nie żyje" Tylko u nas. Tak Królikowski traktował ciężarną Izabelę na ślubie. Wszyscy to widzieliNie żyje wuj księcia Williama i Harry'ego
Zmarły lord Robert Fellowes był mężem lady Jane, starszej siostry księżnej Diany. Zawsze był więc wujem dla Williama i Harry'ego. On i lady Jane byli małżeństwem przez 40 lat. Doczekali się trójki dzieci: Laury, Alexandra i Eleanor. Laura jest zresztą matką chrzestną księżniczki Charlotte, córki Williama i Kate, zatem więzy łączące tę rodzinę wciąż są trwałe.
Co prawda Robert Fellowes miewał napięte relacje z Dianą, głównie ze względu na jego bliskie relacje z Elżbietą II, jednak po śmierci szwagierki mówił z dużym bólem:
Bardzo ją lubiłem. Była bardzo dobrą osobą. Trudno jej było znaleźć szczęście w życiu i zawsze współczuję ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji – mówił Robert.
Teraz wielki hołd zmarłemu oddał najbardziej znany brat księżnej Diany, Charles Spencer. Co napisał?
Nie żyje lord Robert Fellowes. Cios dla rodziny królewskiej
Lord Fellowes urodził się w królewskiej posiadłości Sandringham w 1941 roku. Jego ojciec, sir William Fellowes, był tam zarządcą. Służył w armii, a kiedy w 1978 roku poślubił lady Jane Spencer, Diana była jedną z ich druhen. Na dworze oficjalnie pojawił się w 1977, jednak na prywatnego sekretarza zmarłej królowej awansował dopiero w 1990 roku. Pozostał jej poddanym pomocnikiem aż do jej śmierci w 2022.
Mój absolutnie wyjątkowy szwagier, Robert, nie jest już z nami. Całkowity dżentelmen – we wszystkich najlepszych znaczeniach tego słowa – był człowiekiem pełnym humoru, mądrości i całkowitej uczciwości. Jestem głęboko dumny, że byłem jego szwagrem – napisał Charles Spencer na Twitterze.
Co ciekawe, Charles oraz jego siostra, wdowa lady Jane, byli jedynymi członkami rodziny królewskiej, którzy pojawili się na nabożeństwie z okazji 10-lecia Invictus Games, jaką zorganizował wiosną książę Harry.