"Marzena długo była zazdrosna". O co? Kipiel-Sztuka nawet na łożu śmierci nie wybaczyła siostrze
Dorota Kipiel odsłania kolejne rewelacje na temat swojej relacji z siostrą. Marzena Kipiel-Sztuka nie wybaczyła jej nawet na łożu śmierci, chociaż ta bardzo prosiła o przebaczenie. Dlaczego?
Przyczyny śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki
Informacja o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki, która miała zaledwie 58 lat, została upubliczniona przez Renatę Pałys w niedzielę na jej profilu w portalu społecznościowym. Aktorki przez ponad dwie dekady wspólnie występowały w popularnym serialu telewizyjnym "Świat według Kiepskich".
Serialowa Paździochowa ujawniła, że Kipiel-Sztuka zmagała się z chorobą, o której wiedzieli tylko jej najbliżsi:
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka – napisała.
Na początku 2024 roku Marzena Kipiel-Sztuka została przewieziona do hospicjum w Wałbrzychu po operacji stawu biodrowego. Od pewnego czasu skarżyła się na ból podczas poruszania się. Po wyjściu ze szpitala jej stan zdrowia znacznie się pogorszył.
Marzena Kipiel-Sztuka robiła wszystko, żeby ratować sytuację Najbliższa rodzina nie pochowa Marzeny Kipiel-Sztuki. Wszystko już zaplanowaneSiostra Marzeny Kipiel-Sztuki o reakcji na jej śmierć
Dorota Kipiel odczuwa głęboki smutek i pustkę po stracie siostry i nie potrafi pogodzić się z faktem, że nie ma jej już wśród żywych:
Nie było między nami cudownie, było trudno i uczciwie o tym mówię, bo nie będę kłamać, ale ja naprawdę rozpaczam. To była moja siostra, jedyna siostra. Właściwie zostałam sama, rodzice nie żyją, nie ma Marzenki, został mi tylko syn. To dla mnie nie do pojęcia — mówi “Faktowi” Dorota.
To, że nie rozmawiały, boli ją dziś podwójnie. Żal, że się nie pogodziły, jest nie do zniesienia. Wiadomość o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki, z którą Dorota liczyła się od kilku tygodni, zwaliła ją z nóg.
Gdy dowiedziałam się o jej śmierci, cały dzień przeleżałam w łóżku. Przypominałam sobie, jak wyglądają jej dłonie, paznokcie. Znam każdy szczegół jej ciała. Dużo rzeczy z dzieciństwa mi się przypominało. Mówiłam do niej Marzis, to było takie nasze domowe. Gdy się urodziłam, Marzenka długo była zazdrosna. Jako ta młodsza byłam bardziej rozpieszczana, a ona musiała się mną opiekować i miała o to żal. Ale to odległe czasy — powiedziała “Faktowi” Dorota Kipiel.
Aktorka nawet na łożu śmierci nie chciała pogodzić się z siostrą:
Niestety nie udało nam się pogodzić i porozmawiać przed śmiercią. Marzenka była jeszcze bardziej uparta niż ja i kategoryczna. Choć wysyłałam jej miłe SMS-y, pisałam, że kocham, nie chciała kontaktu. Nic nie mogłam zrobić. Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć, z tym że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu, przeraża mnie to — mówiła “Faktowi” Dorota.
Po czym wzruszona dodała:
Strasznie ją kocham i strasznie za nią tęsknię. To wszystko, co złe pójdzie w zapomnienie. To była mądra i bardzo inteligentna kobieta z dużym poczuciem humoru — kończy Kipiel.
Kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie serialowej Halinki?
Szczegóły pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki
Hospicjum w Wałbrzychu, które opiekowało się Marzeną Kipiel-Sztuką w jej ostatnich chwilach, zorganizowało ceremonię pożegnalną aktorki. Pogrzeb odbędzie się 13 czerwca o godzinie 13:15 na cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej w Legnicy. Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki ujawniła, że uroczystość będzie miała charakter świecki.
Żałobnicy proszeni są o nieprzynoszenie wieńców, a także o ubiór w innych kolorach niż czarny. Podczas pogrzebu odbędzie się zbiórka na rzecz instytucji, która opiekowała się aktorką w trudnym okresie jej życia.
Będziemy kwestować na rzecz hospicjum w Wałbrzychu, które zaopiekowało się moja siostrą w cudowny sposób. Dlatego weźcie pieniążka ze sobą, aby wrzucić do puszki. Tych, których nie będzie na pogrzebie bardzo proszę o wpłaty na konto hospicjum w ramach "znicza" ku pamięci mojej siostry – przekazała Dorota Kipiel.
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki bardzo przeżywa zbliżającą się ceremonię pożegnalną. Z powodu słabego kontaktu w ostatnich latach, obawia się tego, co wydarzy się w piątek w kościele.
Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć z tym, że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu, przeraża mnie to – wyznała "Faktowi".