Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Dominika Gwit zabrała głos po narodzinach syna, ujawniła, jak przebiegł poród. "Dochodzimy do siebie"
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 19.01.2023 20:17

Dominika Gwit zabrała głos po narodzinach syna, ujawniła, jak przebiegł poród. "Dochodzimy do siebie"

Dominika Gwit
Fragment relacji na Instagramie (instagram.com/dominikagwit/)

Dominika Gwit na kilka dni zniknęła z mediów społecznościowych z powodu przygotowań do porodu. Okazuje się, że malec jest już na świecie. Teraz aktorka wyjawiła, jak się czuje po takim wysiłku.

Nieobecność w mediach społecznościowych nie trwała długo. Po narodzinach syna świeżo upieczona mama udostępniła serię zdjęć z maluszkiem oraz mężem. Niedawno zdradziła również, jak się czuje.

Dominika Gwit opowiedziała o porodzie i emocjach, które jej towarzyszą

Aktorka chętnie komunikuje się z obserwatorami, opowiadając o życiu codziennym. Tym razem musieli oni poczekać kilka dni na kolejną relację. Najnowsze posty udostępniła już jako świeżo upieczona mama. Wyjawiła, jak przebiegł poród.

Na początku relacji na Instagramie podziękowała internautom za okazane wsparcie od pierwszych chwil ujawnienia informacji o ciąży. Choć ostatnio prosiła ich o większą cierpliwość, nareszcie mogła podzielić się szczęśliwym rozwiązaniem.

Bardzo, bardzo dziękujemy za moc życzeń i gratulacji. To dla nas przepiękny czas, pełen miłości, radości, uśmiechu. Ja jestem jeszcze taka trochę w szoku, więc pozwólcie, że dojdę do siebie. W każdym razie dzięki — jesteśmy szczęśliwi — wyznała.

Poród przebiegł bez zarzutów, a niemowlę urodziło się zdrowe. Dominika Gwit przyznała, że ostatnio nie korzystała z mediów społecznościowych tak, jak to miała w zwyczaju, jednak potrzebowała chwili spokoju, by przygotować się do wielkiego wydarzenia. Wraz z mężem doczekała się pierwszego dziecka.

Synek jest zdrowiutki, ja się czuję świetnie. Wszystko poszło tak, jak powinno być. Dochodzimy do siebie. Jest dobrze. Dzięki, że ze mną tutaj czekaliście. Nie chciałam się odzywać przez ostatni czas, bo potrzebowałam wyciszenia. Teraz jest już naprawdę dobrze. Odpoczywamy — podzieliła się z obserwatorami.

Dominika Gwit jest przepełniona szczęściem

Po narodzinach syna aktorka zamieściła w mediach społecznościowych kilka uroczych zdjęć. Internauci momentalnie ruszyli do komentarzy, by pogratulować małżeństwu oraz życzyć malcowi i jego mamie dużo zdrowia.

Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech Cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy Cię i zawsze przy Tobie będziemy. Mama i Tata — pisała pod wspólnymi zdjęciami.

Dominika Gwit wróciła już do regularnego kontaktu z internautami. Niedawno zamieściła również zdjęcie z synkiem wraz z fragmentem piosenki "You Are My Sunshine". Wygląda na to, że doskonale czuje się w nowej roli. Zobacz zdjęcia:

Dominika Gwit
Fragment relacji na Instagramie (instagram.com/dominikagwit/)

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego

  2. Judyta Turan odeszła niemal dwa lata temu. Aktorka zmagała się z agresywnym nowotworem

  3. Syn Piotra Gąsowskiego nie wystąpi w "TTBZ". Zrezygnował tuż przed podpisaniem umowy

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!