Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Dziennikarz Mariusz Z. zatrzymany. Usłyszał zarzuty
Weronika Wasiak
Weronika Wasiak 14.01.2022 01:00

Dziennikarz Mariusz Z. zatrzymany. Usłyszał zarzuty

Polski dziennikarz zatrzymany
.

Znany polski dziennikarz został zatrzymany przez policję i odprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty o poważnym przestępstwie. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.

Znany dziennikarz, Mariusz Z., pilnie zatrzymany. Skandaliczne informacje obiegły media nagle w piątkowe popołudnie. Mężczyźnie zarzuca się przestępstwo na tle seksualnym.

Znany polski dziennikarz zatrzymany

Piątkowym popołudniem prasę zalały skandaliczne doniesienia o nagłym zatrzymaniu znanego dziennikarza, 70-letniego Mariusza Z., kojarzonego głównie z Super Expressem, Przekrojem czy Superstacją.

Jak przekazał m.in. Pudelek, Mariusz Z. został zatrzymany i odprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut gwałtu. Tabloid poinformował również, że z ustaleń dziennikarza śledczego Piotra Krysiaka wynika, iż mężczyzna miał przyznać się do winy.

-  Jak dowiedziałem się nieoficjalnie Mariusz Z. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. W prokuraturze czekała już na niego jego prawniczka. (...) - przekazał Piotr Krysiak za pośrednictwem Facebooka.

70-latek, oczekując na rozpatrzenie przez sąd wniosku prokuratury o zastosowanie aresztu tymczasowego spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań.

Jak dalej przekazał Pudelek, informacje dotyczące zatrzymania Mariusza Z. potwierdził dla Onetu Sąd Okręgowy w Warszawie. Mariuszowi Z. grozi nawet 12 lat więzienia.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd

  1. Wszyscy znają jej przeboje. Nie żyje wielka artystka

  2. Jacek Kurski nagle ogłosił. Ważna wiadomość ws. Eurowizji

  3. Babcia Joanny Opozdy wydała oświadczenie. Skomentowała rodzinną awanturę

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

Źródło: Pudelek, Facebook

Tagi: