Tylko u nas: Edyta Górniak o "transferze do innej przestrzeni". Ma za sobą mocne przeżycie, którego nigdy nie zapomni
Edyta Górniak wróciła wspomnieniami do świątecznej niespodzianki, jaką przygotował dla niej syn. Padło zaskakujące wyznanie na temat “transferu do innej przestrzeni”.
Pracowity rok dla Edyty Górniak
Edyta Górniak kilka dni temu wróciła z wakacji w Tajlandii i od razu zabrała się do pracy. Zaczęła od występu na koncercie Disneya organizowanego przez Polsat, którego emisja zaplanowana jest na Wielkanoc.
W kwietniu piosenkarka odda w ręce fanów nowy singiel. Piosenka “I remember” jest utworem skomponowanym specjalnie na jubileusz występu na Eurowizji. W tym roku mija 30 lat od tego historycznego wydarzenia. Utwór został zgłoszony do tegorocznych preselekcji, ale ostatecznie pięcioosobowa komisja zdecydowała, że Polskę w Szwecji reprezentować będzie LUNA z singlem “The Tower”.
Ja bardzo przepraszam, ale nie słyszałam jej utworu. Ja bardzo przepraszam, ale nie słyszałam żadnych utworów w tym roku. […] Mam nadzieję, że są fajne. Że to będzie ciekawy festiwal w tym roku – powiedziała Edyta zapytana o opinię na temat “The Tower”.
Dalsze plany zawodowe Edyty rysują się równie imponująco. Gwiazda zapowiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd serię koncertów biletowanych oraz kilka kolejnych kompozycji:
Juror Eurowizji zarzucił Górniak kłamstwo. Błyskawicznie udowodniła mu, jak bardzo się myli Tylko u nas: Edyta Górniak pokłóciła się z synem. Do akcji wkroczyła partnerka AllanaChciałabym, żeby przez ten jubileusz to był muzyczny rok. Zobaczymy na ile pozwoli mi proces kreatywny w dzisiejszych brutalnych czasach, które są trudne dla artystów. Chciałabym, żeby pojawiły się różne utwory, w różnych gatunkach. Allan też dla mnie napisał utwór, ale pierwszym będzie rocznicowy “I remember”. Mam nadzieję, że się państwo spodoba – powiedziała nam gwiazda.
Prezent od Allana dla Edyty Górniak
Przed wylotem na urlop Górniak zakończyła 2023 rok z pompą. W grudniu TVP wyemitowała świąteczny koncert z udziałem artystki w roli głównej. Kilka tygodni później wokalistka wystąpiła podczas sylwestrowej nocy w Zakopanem.
Podczas obu wydarzeń Edycie towarzyszył Allan. O ile jego udział w show witającym nowy rok był od początku zaplanowany, to w przypadku bożonarodzeniowego widowiska już nie. Syn gwiazdy na scenie pojawił się niespodziewanie, by wręczyć jej bukiet kwiatów. Wydarzenie nagrywano dzień po urodzinach Górniak.
Bez zapowiedzi czekał na mamę z wielkim bukietem kwiatów. Gdy tylko skończyła próbę, wręczył jej upominek. Do studia przyjechał prosto z Nicei, gdzie pracuje nad swoją debiutancką, pełnogrającą płytą. Edyta była wzruszona i zszokowana, bo nie spodziewała się, że odwiedzili ją przed koncertem – zdradził nasz informator.
Jakby tego było mało, Allan chwycił za mikrofon i zaśpiewał dla matki przebój Franka Sinatry “Fly me to the moon”. Edyta nie kryła wzruszenia.
Tylko u nas: Edyta Górniak o występie z Allanem
Gdy emocje nieco opadły, Górniak powiedziała Światu Gwiazd, że prezent od Allana, który zobaczyła cała Polska, był dla niej tak bardzo wzruszający i wyjątkowy, że nie zapomni go do końca życia:
To jest coś czego nie zapomnę nigdy. Powiedziałam mojemu dziecku, że jak przyjdzie taki moment, że jak już będę się przygotowywała do transferu do innej przestrzeni, to jeden z najważniejszych momentów mojego życia, który będę wspominać, to będzie właśnie ten. On był dla mnie tak mocnym, głębokim przeżyciem jako mamy, że nie mogę go do niczego innego porównać. To tylko mama może zrozumieć.
Wspólny występ Edyty i Allana oczarował widzów do tego stopnia, że często do niego wracają. Na profilu TVP na Facebooku jest najchętniej odtwarzanym występem. Wyświetlono go już ponad 6 milionów razy:
Zaskoczył mnie pod każdym względem. Zaskoczył publiczność. To był piękny prezent od niego. To że obejrzało to na Facebooku TVP 6 milionów ludzi, to jest nadzwyczajne. Cieszę się, że pokierował się sercem i chciał mi dać prezent urodzinowy, nie myśląc o tym, jakie będą tego konsekwencje. A konsekwencje są takie, że ludzie zobaczyli jego talent bez gadania matki.
Chociaż Allan posiada umiejętności wokalne, to lepiej czuje się w roli producenta i rapera:
Ja wiem, że on pięknie śpiewa, ale on tego nigdy nie chciał pokazać. Woli hip-hop. Chociaż ta jego twórczość ostatnia trochę więcej pokazuje tych umiejętności wokalnych. Ale on bardziej cieszy się z roli producenta, kompozytora dla artystów innych, niż tak poważnie myśli o swojej solowej karierze. On w ogóle nie ma ciśnienia. Czy pisze dla kogoś, czy dla siebie, on tak samo się cieszy – podsumowała Edyta w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Cała rozmowa poniżej.