To oni zrujnowali karierę Alicji Janosz! Elżbieta Zapendowska po 21 latach wskazała winnych. Przykre…
Kto zrujnował karierę Alicji Janosz po “Idolu”? Elżbieta Zapendowska po 21 latach wskazała winnych. To oni nie wykorzystali potencjału, jaki miała zwyciężczyni pierwszego w Polsce talent-show opartego na zagranicznym formacie.
Kiedy Alicja Janosz wygrała "Idola"?
Alicja Janosz w czerwcu 2002 roku wygrała pierwszą edycję “Idola”. Program cieszył się gigantyczną popularnością. Zdarzało się, że pojedyncze odcinki oglądało ponad 5 milionów widzów. Wpływ na wynik, jaki dziś wydaje się nierealny do osiągnięcia, miała dobra obsada uczestników i jurorów oraz fakt, że był to pierwszy w Polsce talent-show oparty na bijącym rekordy popularności formacie z zagraniacy.
Janosz, wygrywając muzyczne widowisko, zyskała sympatię publiczności i błyskawiczną sławę. Jej twarz zdobiła okładki najróżniejszych czasopism, a piosenki były regularnie grane w radiach. Debiutancką płytę zwyciężczyni “Idola” kupiło ponad 30 tysięcy osób, a szacuje się, że drugie tyle nabyło jej “piracką” wersję lub pobrało z torrentów.
Tyle zarobiła na "Idolu"! Alicja Janosz po 20 latach już niczego nie ukrywa. "Byłam wtedy w centrum uwagi" Najpierw torba Louis Vuitton, a teraz to… "Znalezione na ulicy". Trzeba mieć sporo szczęścia, by trafić na taki rarytas co Alicja JanoszAlicja Janosz przez Ewelinę Flintę miała syndrom oszusta
Chociaż wynik sprzedażowy debiutanckiego krążka robi wrażenie, to nie zyskał on poklasku krytyków. Za piosenki “Zbudziłam się” i “Zmień siebie” Janosz została mocno skrytykowana. W prasie pisano, że nie takiego poziomi artystycznego oczekiwano od tytułowego idola.
Na niekorzyść Alicji wpływał również fakt, że niemal w tym samym czasie pierwsze single wypuściła Ewelina Flinta. Jej piosenka “Żałuję” stała się ogromnym przebojem, przez co sugerowano, że to ona powinna wygrać “Idola”.
Sama Janosz po latach, w rozmowie ze Światem Gwiazd, przyznała wprost, że przez długie lata walczyła z syndromem oszusta (osoba, która nie wierzy we własne możliwości, kompetencje ani osiągnięcia pomimo twardych dowodów na to, że je posiada):
Później zresztą miałam poczucie winy wobec niej, że przypadkiem ja wygrałam, a to ona powinna wygrać, bo jest już dojrzałą, w pełni ukształtowaną artystką. To mnie zżerało od środka. Miałam syndrom oszusta. […] To jest dowód na to, jak wychowywanie lat 80. i 90., i szkoła, i te wszystkie slogany, które nas krzywdzą – mówiła Janosz, goszcząc w naszym studiu.
Elżbieta Zapendowska mówi, kto zrujnował karierę Alicji Janosz
Jedną z jurorek, które nie mogły nachwalić się Alicji w trakcie “Idola”, była Elżbieta Zapendowska. W dniu finału, przed ogłoszeniem wyników, mówiła, że wróży jej karierę na miarę Kasi Kowalskiej czy Edyty Górniak. Życie napisało jednak inny scenariusz.
Po latach ekspertka od emisji głosu wskazała, kto zrujnował karierę Alicji Janosz. Na prośbę Świata Gwiazd przyznała bez ogródek, że to firma fonograficzna (BMG Poland) nie wykorzystała potencjału, jaki drzemał w 17-letniej wówczas gwieździe:
Uważam, że karierę zaprzepaściła firma, która podjęła się wyprodukowania jej płyty. To była iskierka, bardzo utalentowana, fantastycznie śpiewająca dziewczyna, której firma fonograficzna “skiepściła” karierę na wiele lat, bo wydała jej płytę, której ona jako młoda dziewczyna, nieumiejąca się poruszać w świecie show-biznesu, nie umiała odmówić. Alicja była młodziutką, niedoświadczoną dziewczyną. Miała prawo się pogubić. Szkoda – powiedziała.
Dziś Alicja jest świadomą artystką, która sama komponuje piosenki i pisze do nich teksty. Od czasów debiutanckiej płyty wydała cztery inne – “Vintage”, “Dzieciom”, “Retronowa” oraz “I tak Cię kocham”, która jest najnowszą w jej dorobku. W wydanej 10 miesięcy temu piosence “Tetris” mieszkająca na co dzień pod Wrocławiem artystka śpiewa tekst nawiązujący do jej kariery:
Ani top, ani trendy. Ja po prostu lubię ładne piosenki.
18 października premierę będzie miał jej nowy singiel – “ToNieMy". Poniżej fragment.