Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Ewa Wanat nie żyje. Chwilę po śmierci na jej profilu pojawiło się nagranie. "Wiem, że to już niedługo"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 15.12.2023 08:14

Ewa Wanat nie żyje. Chwilę po śmierci na jej profilu pojawiło się nagranie. "Wiem, że to już niedługo"

Ewa Wanat nie żyje, fot. Artur Krynicki, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons; Facebook/Ewa Wanat
Ewa Wanat nie żyje, fot. Artur Krynicki, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons; Facebook/Ewa Wanat

Ewa Wanat nie żyje. Dziennikarka znana m.in. z pracy w TOK FM i Polskim Radiu RDC zmarła w wieku 61 lat na skutek raka. Po jej śmierci w sieci pojawiło się nagranie będące jej ostatnim przesłaniem.

Ewa Wanat nie żyje

Ewa Wanat odeszła 13 grudnia, o czym poinformowała między innymi Ewa Siedlecka. Dziennikarka zmagała się z nowotworem z wieloma przerzutami. Zmarła w wieku 61 lat w Berlinie, gdzie mieszkała przez ostatnie lata.

Wanat była jedną z osób odpowiedzialnych za powstanie Radia S Poznań, które dziś znane jest jako Radio Eska. Przez dziewięć lat pracowała w TOK FM jako redaktorka naczelna, a po rozstaniu z rozgłośnią związała się z Polskim Radiem RDC.

Ewa Wanat nie żyje. Przed śmiercią zamieściła błagalny wpis. "Uszanujcie moją potrzebę" Waldemar Goszcz zginął w tragicznym wypadku. "Chciał się pożegnać". Zdążył wyjawić tajemnicę, o której nikt nie miał pojęcia

Intrygujący przedśmiertny wpis Ewy Wanat

Ewa Wanat 21 listopada zamieściła w swoich mediach społecznościowych intrygujący wpis, w którym zwróciła się do swoich odbiorców z poruszającym apelem. Poprosiła o niekontaktowanie się z nią.

Kochani, mam prośbę. Być może największą jaką do was miałam. Nie dzwońcie do mnie, nie piszcie, ani tu, ani na Whats up, ani gdzie indziej. Nawet w drodze największego wyjątku. Szukaj informacji gdzie indziej. Jak będę miała potrzebę, to się sama odezwę. Uszanujcie moją ogromną potrzebę świętego spokoju. Blokuję tu komentarze - czytamy w poście dziennikarki.

Dzień po śmierci reporterki na jej Facebooku pojawiło się nagranie zamieszczone przez jej siostrę Joannę Wanat. Z trudem, łamiącym głosem, dziennikarka skierowała do swoich sympatyków ostatnie przesłanie.

Ewa Wanat po raz ostatni

Ewa Wanat wyznała, że stwierdzono u niej nowotwór trzustki, na nieoperacyjnym etapie. Przekazała, że znajduje się obecnie na oddziale paliatywnym w placówce znajdującej się nieopodal Berlina. Zwróciła się do swoich wielbicieli i przyjaciół z ciepłymi słowami

Chciałam wam wszystkim powiedzieć, którzy obdarzyliście mnie swoim zainteresowaniem, sympatią i również krytyką - tą dającą kopa do tego, żeby szperać i szukać. Wiem, że to już jest niedługo i wiem, że nie mogę czekać, by tych kilka słów powiedzieć - stwierdziła dziennikarka.

Reporterka wyznała, że ma w głowie dużo myśli, które chciałaby przekazać w nagraniu, jednak w wyniku choroby jej fizyczne możliwości nie dają jej takiej szansy. Podziękowała wszystkim wyjątkowym osobom, które miała okazję spotkać na swej ziemskiej drodze.

Dziękuję wam za to, że byliście. I że mogłam być z wami. Do zobaczenia - podsumowała Ewa Wanat.