Filip Chajzer przekonał ojca do badań. Jego tata nie wiedział, że ma nowotwór
Za namową syna Zygmunt Chajzer udał się na badania kontrolne
Konieczna okazała się pilna operacja
Filip Chajzer zachęcał rodaków, by nie odkładali profilaktyki na później
Filip Chajzer poszedł w zawodowe ślady swojego ojca, Zygmunta. Oboje od wielu lat są związani z pracą w telewizji i nic nie wskazuje na to, by mieli znikać z życia publicznego. Tych dwoje łączy jednak coś poza rodzinnymi więzami i podobną ścieżką kariery. Panowie wzajemnie się o siebie troszczą, co udowodniła ostatnia, zapewne wyjątkowo stresująca dla rodziny Chajzerów, sytuacja.
Wpis Filipa Chajzera poważnie zaniepokoił fanów. “To był ostatni dzwonek”
Cała historia ma swój początek w listopadzie 2020 roku, gdy na facebookowym profilu Filipa Chajzera światło dzienne ujrzał wyjątkowo niepokojący post. Prezenter zaczął wpis od podkreślenia, jak niezwykle ważna jest dla niego rodzinna relacja z ojcem.
Wieści dotyczyły właśnie ojca Filipa Chajzera. Prezenter poinformował, że rodzic znajduje się w szpitalu i czeka na operację. Filip Chajzer nie wyjaśnił, co dokładnie wymagało tak pilnej uwagi chirurgów. Poprosił jednak fanów o duchowe wsparcie i wyjaśnił, że chodzi o problem natury zdrowotnej, który został wykryty podczas kontrolnego badania u urologa.
Z opisu Filipa Chajzera wynikało, że sprawa była niezwykle poważna. Choć Zygmunt Chajzer nie skarżył się na dokuczliwe dolegliwości, wyniki medycznych testów mówiły same za siebie. W tym przypadku od tragedii rodzinę mogły dzielić zaledwie miesiące.
- Wysłałem ojca na rutynowe badanie urologiczne. (...) Brak jakichkolwiek objawów, czysta profilaktyka. A jednak z badania wyszło jasno. Za kilka miesięcy byłoby już bardzo źle... To był ostatni dzwonek. Jeśli możecie zrobić coś dla facetów, których kochacie - wyślijcie ich na badania - apelował Filip Chajzer.
Fani nie musieli czekać długo na wieści - te okazały się na szczęście dobre. Tym razem o swoim stanie zdrowia informował sam Zygmunt Chajzer. Gwiazdor telewizji opublikował na Instagramie zdjęcie zrobione jeszcze w szpitalnej sali. Uśmiechał się jednak do aparatu, co samo w sobie było już pozytywną przesłanką. Dał obserwatorom znać, że czuje się dobrze i jutro opuszcza placówkę medyczną. Nie zabrakło również słów podziękowania za tak znaczące zainteresowanie jego zdrowiem.
Co dolegało Zygmuntowi Chajzerowi?
Dopiero po kilku tygodniach do mediów trafiły wieści dotyczące faktycznego problemu zdrowotnego Zygmunta Chajzera. U jednego z najsłynniejszych polskich prezenterów wykryto nowotwór. Prawdopodobnie była to zmiana nowotworowa jąder - Filip Chajzer zachęcał bowiem ojca do wzięcia udziału w dorocznej akcji “Movember”, podnoszącej świadomość społeczną na temat tej właśnie odmiany raka.
W przypadku Zygmunta Chajzera sprawdziło się to, do czego od lat gorąco zachęcają lekarze z całego świata. Profilaktyka pozwala na wykrycie ewentualnej zmiany nowotworowej we wczesnym stadium rozwoju. To z kolei daje znacznie większe (niekiedy nawet 100%) szanse na wyleczenie.
Jak przekazuje “Movember”, każdego roku diagnozę “rak jądra” słyszy ok. 1,5 tys. mężczyzn. Niektórym ta liczba może wydawać się niewielka - niestety daje ona złudne poczucie bezpieczeństwa. By zadbać o dobre zdrowie na lata, warto iść śladami Filipa Chajzera: dbać o profilaktykę i zachęcać do niej najbliższych.
Drodzy. Ci którzy śledzą mojego FB i I INSTA wiedzą jak ważna jest dla mnie relacja z ojcem. Generalnie jako Chajzers...
Opublikowany przez Filipa Chajzer Czwartek, 26 listopada 2020
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Radio Zet, Facebook, Instagram, Movember
