Irena Santor o Justynie Steczkowskiej na Eurowizji 2025. Tak oceniła jej występ i szanse w Bazylei

Justyna Steczkowska z piosenką “Gaja” będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2025. Zapytaliśmy pierwszą damę polskiej piosenki, Irenę Santor, jak ocenia jej szanse. Co powiedziała?
Justyna Steczkowska reprezentantką Polski na Eurowizję 2025
Eurowizja 2025 odbędzie się w Szwajcarii, w Bazylei, w dniach 13-17 maja. W tym roku reprezentanci 37 państw, w tym Polski, zaprezentują swoje utwory w hali St. Jakobshalle.
Justyna Steczkowska od samego początku była faworytką we wszelkich rankingach, które odbywały się przed preselekcjami. Przypomnijmy, że w zeszłym roku zajęła drugie miejsce i zaledwie jednym punktem przegrała z Luną.
Tym razem nie miała sobie równych, a jej propozycja podbiła serca fanów w Polsce, ale też w Europie. Tuż po wygranej Justyny, zaczęli oni gratulować Polakom słusznego wyboru. Poniżej przypominamy występ Justyny.
Tomasz Raczek ocenił wygraną Steczkowskiej w preselekcjach. W końcu ktoś powiedział to głośno Nie zostawili Steczkowskiej samej. Takie wsparcie miała za kulisamiJakie szanse ma Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025?
Jako jeden z pierwszych szanse Justyny podczas finału w Bazylei oceniła dla Świata Gwiazd Tomasz Raczek.
Bardzo się cieszę ze zwycięstwa Justyny, bo ona na to bardzo ciężko pracowała. Zasłużyła na wygraną. Jest artystką absolutnie światowego poziomu. I nie mam na myśli tylko jej umiejętności wokalnych, perfekcyjnego słuchu, poczucia rytmu czy muzykalności. Justyna jest artystką, która wymyśla i kreuje siebie od początku do końca. Począwszy od charakteru muzyki, tekstów piosenek i ich przesłania poprzez taniec, choreografię aż na precyzyjnie stworzonych stylizacjach skończywszy. Koncert Justyny to w zasadzie spektakl, a ona jest prawdziwą showmenką i w tym reprezentuje najwyższy, światowy poziom. To, co pokazuje na scenie, jest jej autorską kreacją. To nie jest produkt, wymyślony przez wytwórnię płytową czy menadżerów, To wszystko jest Justyny, prawdziwe i autentyczne, przesycone jej osobowością. Pod tym względem przypomina mi, toutes proportions gardees, Lady Gagę - mówił dla Świata Gwiazd Tomasz Raczek.
Podziwiał też kondycję Justyny. Więcej przeczytacie o tym tutaj. Mamy także opinię Ireny Santor. Co mówi o wystpie Steczkowskiej?
Irena Santor ocenia szanse Justyny Steczkowskiej na Eurowizji 2025
Nie milkną echa spektakularnej wygranej Justyny Steczkowskiej w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizji. Sukces artystki został dostrzeżony także przez pierwszą damę polskiej piosenki, Irenę Santor.
Byłam zaskoczona, jak dowiedziałam się, że Justyna chce poddać się ocenie publiczności, bo Eurowizja jest raczej dla tych, co dopiero chcą zaistnieć, a Justyna jest już uznaną artystką. Ale skoro tak zdecydowała, to znaczy, że ma atuty, że na pewno ma coś ciekawego i oryginalnego do zaproponowania. Ostatnio, gdy widziałam Justynę w Opolu, zrobiła niesamowity spektakl. Było to coś tak oryginalnego i wyrazistego że byłam pod ogromnym wrażeniem. Jestem szalenie ciekawa jej występu w Bazylei i trzymam mocno za nią kciuki. Z całego serca życzę jej jak najlepiej - przyznaje szczerze Irena Santor w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Okazuje się, że Irena Santor jak nikt inny ma tytuł, by oceniać karierę Justyny Steczkowskiej. Pierwsza dama polskiej sceny była bowiem w jury festiwalu w Opolu, na którym debiutowała Steczkowska. Był rok 1994, trwał 31. festiwal piosenki polskiej w Opolu. W koncercie debiutów nagrodę im. Anny Jantar i figurkę Karolinki zdobyła właśnie Justyna. a szefową jury była Irena Santor.
Już wtedy Justynka była kompletną artystką. Wyszła na scenę, wiedziała, co chce przekazać, jak śpiewać, jak się poruszać. Miała osobowość. Powiedziałam wtedy: "To perła. Nie zmarnujmy tego talentu". No i wykrakałam - uśmiecha się Irena Santor w rozmowie ze Światem Gwiazd.







































