Joanna Opozda opublikowała w nocy poruszające nagranie. Nawiązała do syna
Joanna Opozda opublikowała w środku nocy w swoich mediach społecznościowych poruszające nagranie. Udostępniony filmik przedstawiać ma przykład matczynej miłości i poświęcenia rodzica dla swojego dziecka.
Gwiazda zmagająca się z samotnym rodzicielstwem, z pewnością wie najlepiej, ile serca i oddania należy włożyć w wychowywanie potomstwa bez codziennego wsparcia męża.
Joanna Opozda samotną matką
Gdyby jeszcze dwa lata temu ktoś powiedział nam, że historia Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego potoczy się tak niefortunnie, z pewnością pukalibyśmy się w głowę. Para uchodząca za jedną z najgorętszych w polskim show-biznesie brała ślub z wielką pompą, a najlepsze życzenia składał im sam prezydent Andrzej Duda.
Wkrótce zakochani ogłosili, że spodziewają się dziecka, jednak jeszcze zanim przyszło ono na świat, aktor dał się porwać wirowi namiętności i stracił głowę dla sąsiadki. Gdy narodził się mały Vincent, małżeństwo nie było już razem.
Joanna Opozda nie kryła swojego żalu, a wkrótce w mediach społecznościowych wybuchła istna wojna na wzajemne zarzuty, oskarżenia i wypominania. Okazało się, że za zamkniętymi drzwiami, w związku pary już od dawna nie układało się najlepiej.
Aleksandra Domańska chwilę przed świętami trafiła do szpitala. "Świat przestał istnieć"Refleksja Joanny Opozdy
Joanna Opozda już wielokrotnie zabierała głos w mediach społecznościowych w sprawie Antoniego Królikowskiego. Zarzucała aktorowi, że nie wypełnia swoich ojcowskich obowiązków, a nawet apelowała do jego matki, by wpłynęła na jego zachowanie.
W noc przed Wielkanocą na Instagramie gwiazdy pojawiło się poruszające nagranie, które obrazować ma poświęcenie, na jakie gotowy jest rodzic, by zapewnić ochronę swojemu najdroższemu dziecku.
Wstrząsające nagranie na profilu aktorki
Na filmiku widzimy gazelę, która płynie przez rzekę, uciekając przed ogromnym aligatorem. W pewnym momencie przed jego pyskiem pojawia się inne zwierzę, które odcina mu dostęp do zdobyczy, jednak w konsekwencji staje się ofiarą drapieżnika.
Choć nie ma żadnego dowodu na to, że nieszczęśliwa gazela była matką uratowanej przez siebie (być może przypadkiem) przedstawicielki swojego gatunku, ciężko nie zgodzić się z uniwersalnością dodanego do nagrania podpisu - “Tylko matka może poświęcić swoje życie, by ratować dziecko”.
Zobacz zdjęcia: