Joanna Racewicz wspomina męża w rocznicę katastrofy. "Miał wrócić na kolację"
Joanna Racewicz postanowiła opublikować w mediach społecznościowych ostatnie zdjęcie jej zmarłego męża, wykonane tuż przed katastrofą lotniczą. Jej emocjonujące słowa wzruszyły wielu internautów. Do dziś przeżywa, że na pokładzie miał znaleźć się ktoś inny.
Gwiazdy postanowiły wesprzeć dziennikarkę dobrym słowem, wśród nich byli między innymi Joanna Jędrzejczyk, Sylwia Grzeszczak czy Ada Fijał. "To prawda Pani Joanno, czas nie leczy ran, nawet ich nie zabliźnia zbytnio" czytamy pod jej postem.
Joanna Racewicz pokazała ostatnie zdjęcie męża przed katastrofą
Paweł Janeczek był porucznikiem Biura Ochrony Rządu, zginął w katastrofie smoleńskiej razem z ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyński, jego żoną Marią i innymi obecnymi na pokładzie samolotu Tu-154. Joanna Racewicz postanowiła opublikować emocjonujący wpis na swoim Instagramie oraz ostatnie zdjęcie swojego męża z dnia 10 kwietnia 2010 roku, wykonane o godzinie 7:27.
– Ostatnie zdjęcie na ostatnich schodach. Kolejnych już nie będzie. Zatrzymany czas. Ostatnie odzyskane wspomnienie. Miał wrócić do domu na kolację. Krótki lot. Tylko wizyta. Rocznica w Katyniu – napisała w poście.
Maciej Musiał złożył fanom życzenia nietypowym zdjęciem. "Co słychać, kowboju?"Joanna Racewicz: "To nie on miał być na pokładzie"
Mąż dziennikarki był jedną z 96 ofiar katastrofy Tu-154 w Smoleńsku. W rocznice jego śmierci postanowiła udostępnić zdjęcie z monitoringu, na którym widać jak wchodzi schodami do prezydenckiego samolotu. To ostatnia pamiątka, która jej po nim została.
– […] Śmierć boli zawsze. Strata jest koszmarem. Jakby lekarz, otwierając serce zapomniał o znieczuleniu. Jeśli pomnożona przez wysokie narodowe C, wzięta na bagnet wojny plemion - tnie do kości. Nie można schować się przed werblem – dodała dalej.
Gdyby nie zamiana z kolegą, mężczyzna nadal by żył. Nikt by się nie spodziewał, że szybka wizyta okaże się taką tragedią dla wielu rodzin i całego narodu.
– To nie On miał być na pokładzie. Zamiana z kolegą. Zamiana na wagę życia. Dziesięć dni później ocalony niósł trumnę. Dziś wracają chwile. Każda jest bezcenna. Kartka w kieszeni marynarki. Dziękuję Ci. Za wszystko – wyznała na koniec.
Internauci do dziennikarki "Pani Joanno, jestem dzisiaj z Panią myślami"
Pod postem dziennikarki pojawiło się mnóstwo słów wsparcia od osób ze świata show-biznesu i internautów. Joanna Jędrzejczyk i Sylwia Grzeszczak postanowiły skomentować post emotikonką serduszkiem, by podkreślić, że pamiętają o niej w tym trudnym czasie.
– Asia ściskam najmocniej – napisała Ada Fijał.
– Tak mi przykro. Bardzo lubię czytać Pani wpisy, bo są empatyczne i piękne. Dzisiaj mi przykro. Pani Joanno, jestem dzisiaj z Panią myślami.
– To prawda Pani Joanno, czas nie leczy ran, nawet ich nie zabliźnia zbytnio. Uczy nas tylko jakoś żyć – czytamy w komentarzach.