Klaudia Halejcio zamarła po tym, co usłyszała od córki
Klaudia Halejcio chętnie opowiada internautom o codzienności i przygodach, które przeżywa z bliskimi. Choć na jej profilu przeważają komediowe nagrania, ostatnie wyznanie przyprawia o ciarki. Jej 3-letnia córka przed pójściem spać podzieliła się z nią przerażającym wyznaniem. To scena jak z horroru.
Klaudia Halejcio chętnie pokazuje internautom córkę
Aktorka od lat z sukcesem rozwija swoje konto w mediach społecznościowych. Internauci mogą zobaczyć, jak z przymrużeniem oka pokazuje swoje życie w luksusowej willi. Nie brak też rodzinnych kadrów z narzeczonym i córką, Nel.
3-latka została istną gwiazdą Instagrama i za każdym razem rozczula obserwatorów Klaudii Halejcio. Ich wspólne sesje zdjęciowe są pełne pastelowych kolorów oraz słodkich poz. Nikt by nie przypuszczał, że dziewczynka potrafiłaby przyprawić o ciarki swoją mamę, a jednak.
Internetowa gwiazda opowiedziała ostatnio o wbrew pozorom zwyczajnym wieczorze, który spędziła z dzieckiem. Gdy kładła do łóżeczka córkę, ta nieoczekiwanie podzieliła się z nią wyznaniem. Słowa przypominają scenę jak z najprawdziwszego horroru. Klaudia Halejcio nie mogła otrząsnąć się z szoku.
"Dziękuję za wszystkie wspólne chwile". Halejcio zaskoczyła wyznaniem Klaudia Halejcio przeżyła dramat na lotnisku. Co się działo?Klaudia Halejcio o przerażających słowach córki. Nel ma tylko 3 lata
Klaudia Halejcio chętnie opowiada internautom o zwykłych czynnością, którymi zajmuje się w domu. Niedawno miała okazję położyć spać swoją 3-letnią córeczkę. Radosny rodzinny moment szybko zamienił się w kadr z koszmarów po słowach dziewczynki.
Moje dziecko, leżę z nią, mówi do mnie: "Mamusiu, ty wiesz, że ja już kiedyś raz umarłam?". Ja tak: "Nelusia... W sensie... Co? Co ty mówisz?". "No, ja już raz umarłam. Stałam w kolejce, wszyscy stoją. Każdy już tam był" - cytowała.
Na samo wspomnienie rozmowy ciało aktorki pokryło się gęsią skórką. Całe zdarzenie jest dla niej bardzo szokujące, tym bardziej że nie miała jeszcze okazji porozmawiać z córką na tak poważne tematy. W końcu Nel dopiero co skończyła 3 lata. Wieczorna rozmowa zupełnie wybiła ją z rytmu.
Słuchajcie, mnie przeszły takie ciarki. Skąd ona ma takie przemyślenia? Nel miesiąc temu skończyła trzy lata. My nigdy w życiu z nią nie poruszaliśmy tematu śmierci. Nie mam zielonego pojęcia, skąd ona mówi o umieraniu. […] Ale wiecie, to nie są tematy dla trzylatki do poruszania... - wyznała.
Przerażająca sytuacja sprawiła, że Klaudia Halejcio postanowiła się zwierzyć internautom. Nieoczekiwanie zaczęła mówić o wierze i natrętnych wizjach.
Klaudia Halejcio nieraz doświadczyła szoku w związku z córką. Opowiedziała o wierze
Stali obserwatorzy celebrytki mogli być w szoku, gdy jej nagranie przybrało tak intymne tematy. Aktorka pierwszy raz tak szczerze opowiedziała o swoim stosunku do wiary i nadprzyrodzonych sytuacji. Okazuje się, że niecodzienna rozmowa z córką nie jest jedynym przypadkiem przyprawiającym o gęsią skórkę.
I faktycznie jak była mała, to Oskarowi pamiętam już mówiłam, że ona miała jakieś dziwne... W pewnym momencie, jakby ktoś do niej przychodził. […] Totalnie wierzę, że doświadcza czegoś, ale żeby powiedzieć takie coś? Trzylatka? Aż mam gęsią skórkę, jak sobie o tym myślę. […] To było jednak creepy... - przyznała.
Klaudia Halejcio przyznała, że sama jest bardzo wierzącą osobą, a jej wizyty w świętych miejscach potrafią skończyć się nieoczekiwanymi wizjami. Czyżby mała Nel mogła odziedziczyć po matce takie "skłonności" do nadnaturalnych zdarzeń?
Ja mam różne odczucia, jestem mega wierząca, jak jestem w świętych miejscach, to mam odczucia. Czasami mam jakieś takie wizje. Wierzę też w energię i wszystko - zarzekała się aktorka.